Wednesday 30 November 2011

Kempingi w RPA

Pola namiotowe i kempingi dla samochodów z przyczepami od lat zastępują dom wielu południowoafrykańskim rodzinom. W większości miast działają niedrogie pola namiotowe i kempingi dla przyczep, jedna całkiem przyjemne, inne wręcz przeciwnie. Te w pobliżu wielkich miast z reguły nie należą do bezpiecznych, dlatego znacznie lepiej jest skorzystać w czasie wycieczki z kempingów prywatnych, lub tych położonych w obrębie parków narodowych czy rezerwatów, bez wyjątku, świetnie prowadzonych, atrakcyjnych i wspaniale wyposażonych między innymi w łaźnie, kuchnię, energię elektryczną, wyposażenie kuchenne i wodę. W regionach turystycznych pola namiotowe stanowią coś w rodzaju autonomicznych kurortów, mają własny basen, restaurację i sklepy. Ceny podawane są od osoby, średnio R100 od osoby albo R150 dla dwóch osób plus R20 za każdą dodatkową osobę. W okresie szkolnych wakacji miejsca w takich kempingach są całkowicie zajęte. Na wielu kempingach dla przyczep obowiązuje zakaz stosowania nieprzemakalnych podkładów pod namiot (w mniejszych namiotach są one najczęściej wszyte), które rzekomo niszczą trawę. Planując dwu-, trzydniowy pobyt, może uda się przekonać zarządcę pola że nie poczyni się namiotem żadnych szkód. Na niektórych kempingach dla przyczep w ogóle nie można rozbijać namiotów, choć jeśli personel zorientuje się że ma do czynienia z cudzoziemcami bez przyczepy, zwykle znajduje dla nich jakąś kwaterę.
W Lesotho i Suazi oprócz obozowisk w parkach narodowych i rezerwatach przyrody działa zaledwie kilka oficjalnych kempingów. W zamian za to można nocować w dowolnie wybranym miejscu (niekoniecznie za darmo). Przed rozbiciem należy zapytać o pozwolenie starszyznę najbliższej wioski, by okazać szacunek lokalnej społeczności, a przy okazji zmniejszyć potencjalne ryzyko stania się obiektem napaści. Wymiana uprzejmości może zaoferować ofertą wynajmu domku na noc za około R50. Biwakowania w RPA szczególnie się nie poleca.

No comments:

Post a Comment