Saturday 16 October 2010

Indian Seringa, czyli Indyjska Seringa

Indian Seringa to bardzo często spotykane drzewo w Afryce Południowej, ale też bardzo mało znane.
Proszę nie mylić z drzewami z rodziny syringa, są to drzewa spokrewnione do bzów i lilaków.
Seringa w języku łacińskim Kirkia kwitnie pod koniec września. Jej kremowego koloru kwiaty emitują mocny, bardzo przyjemny zapach. Po jakimś czasie przebywania w okolicy tych drzew zapach staje się nie do zniesienia. po prostu jest za silny. Wielu ludzi ma alergiczne uczulenia.
Więcej informacji znajdziecie na stronie Indian Seringa

Kwiaty Indyjskiej Seringi
Drzewo Indian Seringa
Indian Seringa tree

Saturday 9 October 2010

Królowa Deszczu, Makobo Modjadji VI

Wczoraj, czyli w dniu 09.10.2010 w Venda w domu królewskim rodu Modjadji odbyły się doroczne uroczystości nawoływania deszczu. Tegoroczne uroczystości miały nawet większą rangę niż zwykle, dzięki wizycie samego ministra Water and Environmental Affairs, Buyelwa Sonjica. Wielu ludzi miało jednak obawy, czy rytuał ten nie stracił na swoim znaczeniu i czy cały czas jest zauważany przez przodków. Znaczenie rytuału wzywania deszczu nie ma już wielkiego znaczenia z powodu śmierci Królowej Deszczu, Makobo Modjadji VI. Zmarła ona w dniu 12 czerwca 2005 roku w wieku 26 lat w kontrowersyjnych okolicznościach. Mieszkańcy wioski wierzą że zmarła ona z tęsknoty za kochankiem, David Mogale, który zdaniem rady starców w wiosce królewskiej nie miał prawa do związku z Królową Deszczu i otrzymał zakaz przebywania w tych okolicach.
Mogale oskarżył radę starców o otrucie królowej, ponieważ ich zdaniem była ona za młoda i nie nadawała się przez to do utrzymywania tak wysokiej i odpowiedzialnej pozycji Rain Quinn. Otrucie, jego zdaniem to najłatwiejszy sposób na nieusunięcie królowej. Pracownicy szpitala są przekonani że Rain Quinn zmarła na AIDS. Wielu łączy śmierć królowej z tajemniczym zniknięciem jej brata Mpapatia, widzianego ostatnio w dniu śmierci Makobo Modjadji.
Królewska chata w której stała trumna ze zwłokami królowej z powodu nie wyjaśnionych przyczyn spłonęła na jeden dzień przed pogrzebem. Na szczęście ogień został ugaszony zanim zwłoki uległy spaleniu. Pogłębiło to jeszcze bardziej tajemnicę śmierci królowej. Oficjalny raport wydany przez Polokwane Medi-Clinic mówi że powodem śmierci Makobo Modjadji było chroniczne zapalenie opon mózgowych.
Doroczny rytuał odprawiany jest teraz przez jej brata i starsze kobiety z królewskiego rodu.
Córka królowej, Masalanabo ma dopiero 5 lat i jest jeszcze za młoda żeby zasiąść na tronie, zdaniem rady starców. Życie dziecka otoczone jest wielką tajemnicą. Nikt nie ma prawa robić zdjęć dziecka i nie wielu może ją zobaczyć, chociaż tak jak inne dzieci, chodzi do szkoły. Może się bawić tylko w najbliższym otoczeniu domu królewskiego dla jej bezpieczeństwa. Władzę sprawuje obecnie brat zmarłej królowej, Mpapatla Modjadji. Inne źródła podają że zniknął on w tajemniczych okolicznościach. Możliwe że chodzi tutaj o dwie różne osoby, czyli Mpapatia i Mpapatla. W rodzinie królewskiej jest wiele kobiet znających rytuał wzywania deszczu i muszą one odprawiać rytuał do czasu kiedy Masalanabo będzie miała 21 lat i będzie mogła zasiąść na tronie.
Zanim jednak zostanie ona królową, będzie musiała skończyć specjalne szkolenie mające na celu przygotowanie do spełniania tak odpowiedzialnych funkcji. Najważniejszą umiejętnością będzie odprawianie dorocznego rytuału nawoływania deszczu.
Przedstawiciel Rady Starców, Moshakge Molokwane powiedział że po śmierci królowej odprawiany rytuał okazał się sukcesem i przynosił zamierzone rezultaty ku radości całej lokalnej społeczności farmerów. Jest to dowodem że ród Modjadji przez cały czas jest w posiadaniu tajemnych mocy i będzie tak przez wiele następnych pokoleń.

Makobo Modjadji Rain Queen
Królowa Deszczu Makobo Modjadji VI w tradycyjnym stroju Venda.

Saturday 2 October 2010

Bass lake, nurkowanie scuba w Johannesburgu

Bass Lake to była kopalnia dolomitu.
Przez cały czas wychodzi tam czysta woda z dna zbiornika. Przez cały czas woda ta jest wypompowywana do pobliskiej rzeki, żeby miejsce to nie zostało całkowicie zalane. Dzięki temu w Bass Lake panuje dosyć dobra widoczność pod wodą.
Jezioro to ma powierzchnię 10 ha, w najgłębszym miejscu głębokość dochodzi do 23 m.
Agencje jak PADI, NAUI, SSI, CMAS i IANTD uznały Bass Lake za najlepsze miejsce do nauki nurkowania w całym RPA.
Jeśli macie trochę wolnego czasu, naprawdę warto jest pojechać tam na dzień albo dwa i ponurkować, tym bardziej że dojazd z Johannesburga zajmuje tylko 35 minut.


Widać dokładnie że Bass Lake to nie jezioro, tylko była kopalnia



Konik Polny widziany przy Bass lake

Charity Zulu podczas robienia zdjęcia byłej kopalni



Bass Lake to doskonałe miejsce do nauki nurkowania

Bass Lake znajdzje się tylko 30 minut jazdy od Johannesburga