Wednesday 16 July 2014

Pozłacane ogrodzenie więzienia na Robben Island

Przez dziesiątki lat trzy-metrowy płot z drutu kolczastego, i dziesięciokilometrowy odcinek oceanu, odcinał grupę więźniów politycznych, zdefiniowanych jako terroryści i zdrajcy. Dla większości mieszkańców RPA, Wyspa Robben był poza zasięgiem wzroku i myśli. Nie publikowano zdjęć tego miejsca ani zdjęć najsłynniejszego więźnia, Nelsona Mandeli. Apartheid obalono w 1994 roku. Ogrodzenie więzienia, narażone na działanie trudnych warunków pogodowych przez 30 lat, rozpadało się, w ramach remontu generalnego, ogrodzenie zostało zmienione.

 Stare ogrodzenie zostało rozebrane w 2009 roku i przygotowane wraz z innym złomem do przetopu. Podczas wizyty na Robben Island, pewien artysta postanowił to uratować. Uciążliwe ogrodzenie jest teraz cięte, pokrywane złotem i srebrem i przekształcane w ten sposób na biżuterię, która sprzedawana jest w cenie od 2600 do 8400 randów (740 PLN do 2390 PLN). Projektantka, Charmaine Taylor, przyciąga zainteresowanie celebrytów i wybiera się nawet do Wielkiej Brytanii w tym tygodniu w celu promowania gamy biżuterii, noszącej blizny historii, ale "zamienia coś negatywnego na coś pozytywnego" zdaniem artystki. Płot, zwieńczony drutem kolczastym, otaczający Mandelę i innych współwięźniów, został uratowany przez Chrisa Swift.
Naszyjnik zrobiony z kawałka siatki z Robben Island

 Artysta zauważył zbędne materiały, podczas wycieczkę edukacyjnej na wyspę Robben, obecnie muzeum i od razu zauważył symboliczną wartość tego złomu. Historia ratunku siatki z płotu sięga roku 2009, kiedy Chris Swift był na ostatnim roku w Szkole Sztuk Pięknych w Michaelis, (UCT School of Fine Art). Chris zajmował się wykorzystywaniem odpadów do tworzenia sztuki w celu ochrony środowiska naturalnego. Dzieła sztuki, które stworzył później wygrały dla niego nagrodę Michaelis i ustanowiły go najlepszym studentem roku. W marcu 2010 roku wygrał największy konkurs sztuki współczesnej RPA - Spier Contemporary 2010. Ciągłe poszukiwanie zużytych materiałów sprawiło, że Chris doskonale zdawał sobie sprawę z wartości pewnych odpadów, dlatego kiedy podczas zwiedzania Robben Island zauważył ogrodzenie więzienia na składowisku złomu, znał tego wartość.

 Płot zastąpiony przez nowe ogrodzenie w ramach reorganizacji w 20. rocznicę uwolnienia Nelsona Mandeli. Po wytłumaczeniu władzom symbolicznego znaczenia, Chris przystąpił do ratowania tego cennego dziedzictwa w Kapsztadzie, gdzie spędził około 3 miesięcy. Większość uratowanego ogrodzenia stało się integralną częścią jego wystawy dyplpmowej zatytułowanej "Koń trojański" jako 7m długości dzieło sztuki. Dzieło wysłano następnie do Spier Contemporary 2010 i ponownie wzniesiono jako „Kolumna Nelsona” ze względu na jej pozycjonowanie poza ratuszem Kapsztadzie, gdzie Nelson Mandela wygłosił przemówienie po wyjściu z więzienia.
 Po wystawie, Chris zrozumiał, że ogrodzenie może służyć do wyższych celów. Poprzez swoją sztukę, jest w stanie przekazać wiadomość dla tych, którzy są gotowi i zdolni do słuchania. Z taką wizją założył RIACT i produkuje przedmioty z siatki z płotu na sprzedaż. Produkcja tych artefaktów tworzy miejsca pracy.

Płot z więzienia na Robben Island gotowy do transportu na przetop

Składowisko złomu, które zwróciło uwagę Chrisa

Friday 4 July 2014

Koniec z safari na słoniach w Sun City

Operator Tourvest Accommodation and Activities (TAA) zapowiedział koniec z safari na słoniach i interakcjami turystów ze słoniami w Sun City od września 2014 roku. Trochę trudno jest mi zrozumieć tą decyzję. Kilka miesięcy temu pisałem na tym blogu o szkodach jakie czynią spacery z lwami i robienie zdjęć z lwiątkami. Nie sądziłem że problem ten może dotyczyć też słoni. Moim zdaniem, oswojone słonie używane w Sun City już przywykły do turystów i safari. Nie wyobrażam sobie możliwości przeniesienia do buszu tych zwierząt. Moim zdaniem, zwierzęta te będą miały problem z przetrwaniem. Dyrektor TAA, Gary Elmes, powiedział: „po 12 latach edukacji i wzbogacania życia niezliczonych gości w Sun City, nadszedł czas, aby przejść do kolejnego etapu zaplanowanego w życiu słoni”, czyli uwolnienie ich na wolność. Gavin Reynolds, prezes Mankwe Gametrackers, która połączyła się z TAA w maju, powiedział, że nie została jeszcze podjęta decyzja, gdzie słonie zostaną przekazane, bo choć Park Narodowy Pilanesberg wydaje się najlepszym rozwiązaniem ze względu na jego sąsiedztwo z Sun City, zarząd parku jest temu przeciwny. Mankwe Gametrackers rozpatrują szereg potencjalnych możliwości. Gavin powiedział że kiedy słonie zostaną przeniesione do parku, są plany, aby je w pełni zintegrować i rehabilitować do życia na wolności. Moim zdaniem, decyzja zarządu Parku Pilanesberg była właściwa. Słonie przyzwyczajone do ludzi mogą stać się niebezpieczne. Chociażby dlatego że potrafią zobaczyć człowieka w samochodzie. Dzikie zwierzęta widzą samochód jako jedna istota, dlatego nie atakują turystów w samochodach. Sytuacja zmienia się, kiedy zwierzęta wychowały się z ludźmi. Wtedy w zupełnie inny sposób postrzegają samochody. Pamiętam, kiedy sprowadzono słonie do Parku Pilanesberg w ramach operacji Genesis, były one bardzo niebezpieczne. Zajęło wiele czasu żeby odkryć że przyczyną takiego zachowania był brak królowej stada.