tag:blogger.com,1999:blog-42092443052496502522024-02-19T23:33:49.574-08:00Afryka WycieczkiMiejsce to poświęcone jest wolnym rozmowom na temat wycieczek do Afryki. Afryka Południowa staje się coraz bardziej popularniesza wśród turystów z Polski. Poruszymy tutaj tematy wycieczek i podróży do Afryki nie wspominane na stronach biur podróży.Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.comBlogger121125tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-8740416101888943752019-03-04T10:18:00.000-08:002019-03-04T12:11:59.057-08:00Czy Botswana to kraj bogaty?<div class="western" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;"><span lang="pl-PL"><br /><br />Najłatwiej odpowiedzieć na to pytanie jeśli, zobaczymy ile zarabia się w Botswanie.<br />Poziom zarobków obywateli jest najlepszym wykładnikiem PKB kraju.<br />Oto szokująca wiadomość z pierwszych stron gazet w Botswanie:<br />„ponad 70% obywateli zarabia poniżej P4000 miesięcznie”.<br />Dodam, że dzisiaj 1 pula kosztuje 36 groszy.<br />P4000 to 1426 PLN.<br /><br />Co najmniej 60 000 pracowników nie zarabia wystarczająco, by przekroczyć granicę ubóstwa, a ponad 70% wszystkich zatrudnionych w tym kraju zarabia mniej niż P 000 miesięcznie, co szokuje nowe badanie statystyczne<a href="http://www.kapsztad.com/botswana.html"> Botswany</a>.<br /><br />Ten sam raport pokazuje, że 16,4% procent wszystkich gospodarstw domowych uskarża się co najmniej dziesięć razy w miesiącu na brak jedzenia.<br /><br />Opublikowano niedawno wyniki sondażu państwowej firmy Botswana Multi Topic Household Survey. Ankiety wypełniło 24170 respondentów ze wszystkich okręgów, w okresie od października 2015 r. do listopada 2016 r. Ankieta była aktualizacją badania Botswana Core Welfare Indicators 2009/10. Oba badania mają na celu ocenę "kompleksowego zestawu wskaźników dotyczących ubóstwa i rynku pracy", wraz z danymi dotyczącymi konsumpcji i wydatków gospodarstw domowych, działalności gospodarczej, edukacji, zdrowia i innych.<br />Najnowszy sonadż przedstawia desperacki obraz większości rodzin w Botswanie i pracowników, którzy ciężko pracują, by utrzymać rodziny. Według raportu na podstawie badań 510593 pracowników w sektorze formalnym i nieformalnym prawie 61000 zostało sklasyfikowanych jako "ubogich".<br />"Ubodzy pracownicy to osoby pracujące utrzymujące rodziny poniżej granicy ubóstwa" - czytamy w raporcie.<br />"Płace i ich dochody nie są wystarczające, aby zaspokoić podstawowe potrzeby, aby podnieść poziom ich rodzin powyżej granicy ubóstwa.<br />"Wynagrodzenia, jakie otrzymują ci ludzie, mogą przekraczać granice ubóstwa, ale nie są wystarczające, aby utrzymać środki do życia w ich domach".<br />Większość ubogich pracujących to kobiety, żyjące na obszarach wiejskich i pracujące w "zawodach elementarnych", które wymagają niskich kwalifikacji i pracy ręcznej. Innymi ważnymi sektorami zatrudnienia dla osób ubogich pracujących są praca usługowo-sprzedażowa, rolnictwo oraz rzemiosło i związane z nim zawody.<br />Podczas gdy najwyższe wykształcenie ogromnej większości pracujących ubogich stanowi szkoła podstawowa, ponad pięć procent pracowników tej kategorii studiowało na uniwersytecie lub uczyło się w technikum.<br />Badanie ujawnia również, że z 510593 pracowników w Botswanie, 362010 zarabia poniżej P4000. Nieco ponad 55% wszystkich pracujących przynosi do domu mniej niż P2000, a 25% zarabia między P500 a P1000. Z drugiej strony skali około 0,1% pracowników zarabia od P80000 do P140000 miesięcznie.<br />"Większość gospodarstw domowych w dwóch badanych okresach uważało, że ich dochód jest mniejszy niż absolutne minimum" - stwierdziła statystyka Botswany.<br />"Ogólnie ponad 50% gospodarstw domowych w badaniu uważało, że ich bieżące dochody były poniżej absolutnego minimum w różnych warstwach, podczas gdy w badaniu 2009/10 jedynie poziom powyżej 50% był na obszarach wiejskich, a reszta powyżej 50%. "</span></span></span>
</div>
<div class="western" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="western" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;"><span lang="pl-PL">Ludzie pracy są obarczeni coraz większym ciężarem podatkowym.<br />Jak wynika z najnowszego raportu, 64% wszystkich pracowników najemnych nie płaci podatku. Tylko 25,8% pracowników jest w sektorze nieformalnym, co sugeruje, że znaczna część formalnie unika płacenia podatków.<br />Badania udowodniły, że z roku na rok przybywa głodujących. Jest to sprzeczne z innymi danymi wykazującymi, że ogólne wskaźniki ubóstwa poprawiły się od czasu badania 2009/10.<br />W najnowszym badaniu, w ramach samooceny opieki społecznej i bezpieczeństwa żywnościowego, 16,4% gospodarstw domowych zgłosiło obawy dotyczące braku jedzenia co najmniej dziesięć razy w ciągu czterech tygodni, w porównaniu z 12,7% w badaniu 2009/10. Co ciekawe, w badaniu 2009/10 więcej z tych gospodarstw domowych było zlokalizowanych na obszarach wiejskich, ale w najnowszym badaniu gospodarstwa domowe w miastach coraz częściej zgłaszają to samo wyzwanie.<br />Ostatnie badanie wykazało, że nierówności wzrosły w ramach dochodów uzyskiwanych przez różne gospodarstwa domowe, a przepaść między bogatymi i biednymi rozszerza się, szczególnie w miastach i miasteczkach.<br />Pomimo nierówności, gospodarstwa domowe na ogół nie odczuwały gorszej sytuacji niż inne, kiedy wyniki analizowane są na poziomie krajowym.<br />"W części dotyczącej warunków życia w module, gospodarstwa domowe zostały poproszone o porównanie się z gospodarstwami domowymi w swojej społeczności na temat tego, czy przeciętnie ich warunki życia były lepsze od reszty gospodarstw domowych we wspólnocie, czy też nie.<br />"Gospodarstwa domowe w ogóle, pytane o ich warunki życia w porównaniu do innych, ujawniły, że ich warunki życia były przeciętnie w porównaniu z innymi", wynika z badania.<br />Na ogół jednak dochody do dyspozycji wzrosły między 2009/10 a 2015/16 z P5304 do P5836 przeciętnie w całym kraju. Kwota wydatków na żywność spadła na poziomie krajowym, co według statystyk Botswany stanowiło dowód na większe wydatki na "luksusowe" produkty dzięki wyższym dochodom.<br />Najnowsze badanie wykazało również spadek w dwóch okresach w poziomie oszczędności gospodarstw domowych, w porównaniu ze wzrostem spłat kredytów i innych wydatków na zobowiązania. W ankiecie 2015/16 spłaty pożyczek stanowią 27% ogólnej wartości pieniężnej gospodarstw domowych w porównaniu z 16% w 2009/10 . Oszczędności spadły z 17% do 15%.<br />Badanie statystyczne ujawniły opłakany stan gospodarstw domowych.<br /><br />Około 56% pracowników zarabia od P1000 do P2000 miesięcznie.<br /><br />Ponad 60 000 pracowników zalicza się do ubogich.</span></span></span>
</div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-13824185543495250972019-02-24T07:24:00.000-08:002020-03-16T13:36:07.017-07:00Bucket list- przed wycieczką<div class="western" lang="pl-PL">
<br />
<br /></div>
<div class="western" lang="pl-PL">
<span style="font-size: medium;">Bucket list to lista
rzeczy, które dana osoba chce doświadczyć lub osiągnąć.</span></div>
<div class="western" lang="pl-PL">
<span style="font-size: medium;">Wyrażenie to jest dosyć
nowe, pierwsze udokumentowane użycie frazy znajduje się na blogu z
29 czerwca 2006 roku, w artykule poświęconym filmowi „Bucket
List”.</span></div>
<div class="western" lang="pl-PL">
<span style="font-size: medium;">Polskie tłumaczenie
tytułu jest marne: „<i>Choć goni nas czas”</i>. Film okazał
się wielkim sukcesem, dzięki znakomitej obsadzie..</span></div>
<div class="western" lang="pl-PL">
<span style="font-size: medium;">Jack Nicholson i Morgan
Freeman grają dwóch śmiertelnie chorych na rak robiących listę
życzeń, które chcą zrobić, zanim umrą. - zwaną listą - wtedy
wybrać się na wycieczkę.</span></div>
<div class="western" lang="pl-PL">
<span style="font-size: medium;">Też oglądałem ten
film, ale już za wiele nie pamiętam. Prawdopodobnie, fraza „bucket
list” używana była dużo wcześniej w amerykańskim slangu,
jednak na to nie ma dowodów. Pochodzi to od powiedzenia „kopnąć
w wiadro”, w języku polskim mówi się raczej kopnąć w
kalendarz.</span></div>
<div class="western" lang="pl-PL">
<span style="font-size: medium;">Oryginalnie więc fraza
ta bucket list znaczyła listę rzeczy do zrobienia przed śmiercią.
Ponieważ większość ludzi nie myśli o śmierci, znaczenie frazy
zmieniło swoje znaczenie,chodzi raczej o listę rzeczy do zobaczenia
w najbliższym czasie, czyli może być to lista zwierząt do
zobaczenia w Afryce.</span></div>
<div class="western" lang="pl-PL">
<span style="font-size: medium;">Czy warto mieć bucket
list na safari w Afryce?</span></div>
<div class="western" lang="pl-PL">
<span style="font-size: medium;">Każdy ma swoje
wymagania i dążenia. Wielu ludzi planuje dokładnie wyjazd, ogląda
filmy przyrodnicze, czyta blogi, relacje itp. Na tej podstawie
budowana jest lista atrakcji do zobaczenia. Spełnienie takich marzeń
nie jest realne. Pamiętajmy że kręcenie filmu przyrodniczego trwa
bardzo długo, z pomocą najnowszych osiągnięć w dziedzinie
obserwacji zwierząt. Nie jest to możliwe do zrobienia w czasie
kilkudniowego wyjazdu do Afryki. Dzięki takiej liście, wiemy
jednak, czego możemy się spodziewać. Było by fajnie porównywać
listę atrakcji do zobaczenia z innymi osobami. Będzie to pewnego
rodzaju wskaźnik, czy nasz pobyt był udany, czy nie?</span><br />
<span style="font-size: medium;">Poniżej lista, do druku przed <a href="http://www.africangamesafari.com/wyprawy.html">przed wycieczką do Parku Krugera</a>. Proszę o informacje, może coś zapomniałem?</span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://2.bp.blogspot.com/-uRrZOLVJqSM/XHK2tlnJbkI/AAAAAAAABk4/BVah-GKLN9Yg4e4pGhYeNod2Dr-z6ZuogCLcBGAs/s1600/bucket-list.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="862" data-original-width="894" height="308" src="https://2.bp.blogspot.com/-uRrZOLVJqSM/XHK2tlnJbkI/AAAAAAAABk4/BVah-GKLN9Yg4e4pGhYeNod2Dr-z6ZuogCLcBGAs/s320/bucket-list.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bucket List w Parku Krugera</td></tr>
</tbody></table>
</div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-91172256734878980632014-07-16T13:57:00.000-07:002014-07-22T22:05:55.516-07:00Pozłacane ogrodzenie więzienia na Robben Island<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;">Przez dziesiątki lat trzy-metrowy płot z drutu kolczastego, i dziesięciokilometrowy odcinek oceanu, odcinał grupę więźniów politycznych, zdefiniowanych jako terroryści i zdrajcy. Dla większości mieszkańców <a href="http://www.africangamesafari.com/robben.html">RPA, Wyspa Robben</a> był poza zasięgiem wzroku i myśli. Nie publikowano zdjęć tego miejsca ani zdjęć najsłynniejszego więźnia, Nelsona Mandeli.
Apartheid obalono w 1994 roku. Ogrodzenie więzienia, narażone na działanie trudnych warunków pogodowych przez 30 lat, rozpadało się, w ramach remontu generalnego, ogrodzenie zostało zmienione.</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"> <span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Stare ogrodzenie zostało rozebrane w 2009 roku i przygotowane wraz z innym złomem do przetopu. Podczas wizyty na Robben Island, pewien artysta postanowił to uratować.
Uciążliwe ogrodzenie jest teraz cięte, pokrywane złotem i srebrem i przekształcane w ten sposób na biżuterię, która sprzedawana jest w cenie od 2600 do 8400 randów (740 PLN do 2390 PLN). Projektantka, Charmaine Taylor, przyciąga zainteresowanie celebrytów i wybiera się nawet do Wielkiej Brytanii w tym tygodniu w celu promowania gamy biżuterii, noszącej blizny historii, ale "zamienia coś negatywnego na coś pozytywnego" zdaniem artystki.
Płot, zwieńczony drutem kolczastym, otaczający Mandelę i innych współwięźniów, został uratowany przez Chrisa Swift.</span></span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-UCC_p1xanDI/U8bsQk-OjGI/AAAAAAAABIk/Lh6hmxxEAj8/s1600/naszyjnik-robben-island.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-UCC_p1xanDI/U8bsQk-OjGI/AAAAAAAABIk/Lh6hmxxEAj8/s1600/naszyjnik-robben-island.jpg" height="308" width="320" /></a></span></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Naszyjnik zrobiony z kawałka siatki z Robben Island</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Artysta zauważył zbędne materiały, podczas wycieczkę edukacyjnej na wyspę Robben, obecnie muzeum i od razu zauważył symboliczną wartość tego złomu.
Historia ratunku siatki z płotu sięga roku 2009, kiedy Chris Swift był na ostatnim roku w Szkole Sztuk Pięknych w Michaelis, (UCT School of Fine Art). Chris zajmował się wykorzystywaniem odpadów do tworzenia sztuki w celu ochrony środowiska naturalnego. Dzieła sztuki, które stworzył później wygrały dla niego nagrodę Michaelis i ustanowiły go najlepszym studentem roku. W marcu 2010 roku wygrał największy konkurs sztuki współczesnej RPA - Spier Contemporary 2010.
Ciągłe poszukiwanie zużytych materiałów sprawiło, że Chris doskonale zdawał sobie sprawę z wartości pewnych odpadów, dlatego kiedy podczas zwiedzania Robben Island zauważył ogrodzenie więzienia na składowisku złomu, znał tego wartość.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><br /></span><span style="font-size: small;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> Płot zastąpiony przez nowe ogrodzenie w ramach reorganizacji w 20. rocznicę uwolnienia Nelsona Mandeli. Po wytłumaczeniu władzom symbolicznego znaczenia, Chris przystąpił do ratowania tego cennego dziedzictwa w Kapsztadzie, gdzie spędził około 3 miesięcy.
Większość uratowanego ogrodzenia stało się integralną częścią jego wystawy dyplpmowej zatytułowanej "Koń trojański" jako 7m długości dzieło sztuki. Dzieło wysłano następnie do Spier Contemporary 2010 i ponownie wzniesiono jako „Kolumna Nelsona” ze względu na jej pozycjonowanie poza ratuszem Kapsztadzie, gdzie Nelson Mandela wygłosił przemówienie po wyjściu z więzienia.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Po wystawie, Chris zrozumiał, że ogrodzenie może służyć do wyższych celów. Poprzez swoją sztukę, jest w stanie przekazać wiadomość dla tych, którzy są gotowi i zdolni do słuchania.
Z taką wizją założył RIACT i produkuje przedmioty z siatki z płotu na sprzedaż. Produkcja tych artefaktów tworzy miejsca pracy.</span><br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-HhWUd6nGe9U/U8bqMQ19UWI/AAAAAAAABIQ/XmZtgpFd0EM/s1600/robben-island-ogrodzenie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-HhWUd6nGe9U/U8bqMQ19UWI/AAAAAAAABIQ/XmZtgpFd0EM/s1600/robben-island-ogrodzenie.jpg" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Płot z więzienia na Robben Island gotowy do transportu na przetop </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-oNS4qKaT1SI/U8bqWypaOcI/AAAAAAAABIY/k6jkibzHFuE/s1600/robben-island-plot.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-oNS4qKaT1SI/U8bqWypaOcI/AAAAAAAABIY/k6jkibzHFuE/s1600/robben-island-plot.jpg" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Składowisko złomu, które zwróciło uwagę Chrisa</td></tr>
</tbody></table>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0Robben Island, South Africa-33.8076073 18.3712309-33.8603838 18.290549900000002 -33.7548308 18.4519119tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-16173231330180341822014-07-04T13:32:00.000-07:002014-07-04T13:32:18.895-07:00Koniec z safari na słoniach w Sun CityOperator Tourvest Accommodation and Activities (TAA) zapowiedział koniec z safari na słoniach i interakcjami turystów ze słoniami w <a href="http://www.africangamesafari.com/sun_city.html">Sun City</a> od września 2014 roku. Trochę trudno jest mi zrozumieć tą decyzję. Kilka miesięcy temu pisałem na tym blogu o szkodach jakie czynią spacery z lwami i robienie zdjęć z lwiątkami. Nie sądziłem że problem ten może dotyczyć też słoni. Moim zdaniem, oswojone słonie używane w Sun City już przywykły do turystów i safari. Nie wyobrażam sobie możliwości przeniesienia do buszu tych zwierząt. Moim zdaniem, zwierzęta te będą miały problem z przetrwaniem.
Dyrektor TAA, Gary Elmes, powiedział: „po 12 latach edukacji i wzbogacania życia niezliczonych gości w Sun City, nadszedł czas, aby przejść do kolejnego etapu zaplanowanego w życiu słoni”, czyli uwolnienie ich na wolność.
Gavin Reynolds, prezes Mankwe Gametrackers, która połączyła się z TAA w maju, powiedział, że nie została jeszcze podjęta decyzja, gdzie słonie zostaną przekazane, bo choć Park Narodowy Pilanesberg wydaje się najlepszym rozwiązaniem ze względu na jego sąsiedztwo z Sun City, zarząd parku jest temu przeciwny. Mankwe Gametrackers rozpatrują szereg potencjalnych możliwości.
Gavin powiedział że kiedy słonie zostaną przeniesione do parku, są plany, aby je w pełni zintegrować i rehabilitować do życia na wolności.
Moim zdaniem, decyzja zarządu Parku Pilanesberg była właściwa. Słonie przyzwyczajone do ludzi mogą stać się niebezpieczne. Chociażby dlatego że potrafią zobaczyć człowieka w samochodzie.
Dzikie zwierzęta widzą samochód jako jedna istota, dlatego nie atakują turystów w samochodach.
Sytuacja zmienia się, kiedy zwierzęta wychowały się z ludźmi. Wtedy w zupełnie inny sposób postrzegają samochody. Pamiętam, kiedy sprowadzono słonie do Parku Pilanesberg w ramach operacji Genesis, były one bardzo niebezpieczne. Zajęło wiele czasu żeby odkryć że przyczyną takiego zachowania był brak królowej stada. Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com2Mogwase, South Africa-25.24966438712087 27.235107421875-25.709372387120869 26.589660421875 -24.789956387120871 27.880554421875tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-39567086868907111782014-06-15T03:23:00.000-07:002014-06-15T03:23:00.191-07:00Nowe zasady wjazdu do RPA rodziców z dziećmiOd kilku miesięcy najczęściej dyskutowaną sprawą stały się utrudnienia, jakie wprowadza rząd RPA w celu ograniczenia liczby turystów. Dzięki błaganiom linii lotniczych, utrudnienie to zacznie obowiązywać od 1 października 2014 roku, czyli już po zakończeniu sezonu turystycznego w Europie. Da to szansę to osobom wybierającym się do RPA z dziećmi na wyrobienie wymaganych dokumentów.
Nie sądzę że taka zwłoka pomoże, bo o całym zamieszaniu niewiele mówi się poza granicami RPA. Zastanawiam się, w jaki sposób ludzie dowiedzą się o wymaganiach przy wjeździe do RPA z dziećmi?
Mówi się tylko o odpisie aktu urodzenia,ale jest tam tak naprawdę kilka innych dokumentów. Po pierwsze, musi to być tłumaczone na język angielski przez tłumacza przysięgłego, po drugie, wymagana jest pisemna zgoda drugiego rodzica, jeśli dziecko jedzie bez obojga, kopie paszportów, dowodów osobistych itp.
Linie lotnicze już przygotowały się prawnie do nawracania turystów z lotniska.
Lufthansa i SWISS zmieniły już swoje cancellation polisę.
Linie lotnicze oświadczyły: "We wszystkich rodzinnych biletach wydanych przed 10 czerwca 2014 roku, które zostały dotknięte przez nowe utrudnienia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych RPA,
będzie można zmienić bez dodatkowych opłat datę odlotu, lub otrzymać pełny zwrot, jeśli rodzice chcą rezygnacji z rezerwacji."
Z drugiej strony, rzecznik linii lokalnych w RPA - Mango, Hein Kaiser,
powiedział, że wprowadzone przepisy nie mają nic wspólnego z liniami lotniczymi. Nowe wymagania zostały ogłoszone wystarczająco dawno żeby dać czas na wyrobienie wymaganej dokumentacji.
„Linie lotnicze nie ponoszą odpowiedzialności za odszkodowania z powodów zmian prawa, zgodnie z którą odpowiedzialność za prawidłowe
dokumenty w podróży spoczywa indywidualnych osobach.”
Linie lotnicze SAA nie wypowiedziały się jeszcze w tej sprawie.
Moim zdaniem, wielu turystów czeka rozczarowanie, kiedy zostaną niespodziewanie wróceni z lotniska.
Więcej na ten temat napisałem na stronie: <a href="http://www.africangamesafari.com/przepisy-imigracyjne-wjazdowe-rpa.html">Nowe przepisy wjazdu do RPA</a>Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-17167685660361852662014-05-05T11:18:00.000-07:002019-03-05T09:31:25.756-08:00Twitterowa wojna Kenii z RPA<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">Nigdy
nie byłem miłośnikiem Twittera ani Facebooka. Uważałem zawsze że
portale społecznościowe nie są dla ludzi w moim wieku. Moja opinia
uległa zmianie wczoraj, kiedy odkryłem przez przypadek na Twitterze
wojnę Kenii z RPA. Cała sprawa jest zabawna i chyba nikt nie
traktuje tego na poważnie. Użytkownicy Twittera, zarówno po
stronie Kenii jak i RPA wykazali się genialnym poczuciem humoru.
Cała ta „wojna” była reakcją na przemówienie Ministra Sportu
Fikile Mbabula.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<a href="https://www.blogger.com/null" name="result_box"></a><span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">Moim
zdaniem, ANC powinno oficjalnie przeprosić obywateli <a href="http://www.kapsztad.com/kenia.html">Kenii</a> za gafę,
którą strzelił Fikile Mbabula.<br /><br />W czasie spotkania prasowego
minister, moim zdaniem nieumyślnie poniżył olimpijczyków z Kenii.
<br /><br />Mbalula odpowiadał na pytania dziennikarzy, kiedy reporter
podniósł wątpliwą kwestię, dlaczego niektóre drużyny narodowe
pozostają uparcie białe?<br /><br />„Nie można przekształcić
sportu bez zamierzonych celów”, powiedział Mbalula z przekonaniem
bo od dawna walczy z kwestiami rasowymi w reprezentacjach RPA.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
„<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">Ale
w tym samym czasie, Republika Południowej Afryki nie może stać się
jak Kenia i wysyłać pływaków na olimpiadę by utopili się w
basenie”, powiedział bez zastanowienia. Podobną gafę strzelił
Prezydent Jacob Zuma mówiąc o szosach w Malawi.<br />Komentarz odbił
się głośnym echem wśród dziennikarzy i wywołał uśmiech reszty
zgromadzonych przywódców ANC. Podniósł się też alarm na
Twitterze.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">W
październiku ubiegłego roku, Zuma popełnił podobny błąd,
podczas wywiadu na temat płatnych autostrad w Johannesburgu.
Przemawiając na forum ANC w Wits University, Zuma został zapytany o
logiką systemu pobierania opłat za przejazd autostradą, który
miały być wkrótce wdrożone. „Nie możemy myśleć jak
Afrykańczycy w Afryce . To jest Johannesburg, nie droga krajowa w
Malawi.”</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">Wypowiedzi
te są dowodem arogancji. Większość obywateli i przywódcy RPA
włącznie uważają, że jeśli mieszkają w najbogatszym kraju na
kontynencie, mogą bezkarnie poniżać innych.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">W
całym tym zamieszaniu, najzabawniejsza moim zdaniem była reakcja na
Twitterze.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">Wywołało
to burzę aż 45 tysięcy komentarzy.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">Szukajcie
na Twitterze #someonetellsouthafrica. Aż 12 tysięcy osób z RPA
odpowiedziało.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">Przykładowo:
„some one tell South Africa, by przestali dawać nam porady i
zajęli się swoim krajem”</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;">odpowiedź
z RPA to zdjęcie torby foliowej z komentarzem: „czy to ptak, czy
to samolot? Nie, to jest kenijska toaleta.”</span></span><br />
<br />
<br /><span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: "cambria" , serif;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-66220666654345385222014-04-27T01:45:00.003-07:002014-04-27T02:09:58.048-07:00Czy uratujemy nosorożce?<div lang="pl-PL">
<span style="font-family: Cambria, serif;"><span style="font-size: medium;">Kilka
miesięcy temu w Hoedespruit, miasteczku położonym przy wjeździe
do Parku Krugera spotkałem w supermarkecie działaczy zbierających
pieniądze na ochronę nosorożców. Wydało mi się to trochę
dziwne? Popieram wysiłki na rzecz walki z kłusownictwem, jednak
takie zbieranie pieniędzy wydaje mi się nachalne i w dodatku nie
jesteśmy pewni, czy fundusze trafią do właściwych osób. Na
wyścigu kolarskim Cape Argus Cycle Tour pewien człowiek jechał
nago, by zwrócić uwagę nie jestem pewien czy na siebie czy na
konieczność ochrony nosorożców. </span></span></div>
<div lang="pl-PL">
<span style="font-family: Cambria, serif;"><span style="font-size: medium;"> Coraz częściej w RPA widujemy
samochody z czerwonym rogiem. Nawet w USA sportowcy oferują swoje
wygrane na walkę o nosorożce. Morał z tego wynika że nosorożec
stał się naszym ulubieńcem. Już nie wiem, czy uda nam się ocalić
nosorożce? Pomimo tylu lat walki o nie, kłusownicy zabijają coraz
więcej nosorożców. Tylko w tym roku zabito ponad 1000 tych
zwierząt. Najgorsze jest, że to wszystko zaczęło się raczej
nagle. Zaledwie 6 lat temu z rąk kłusowników ginęło około 20
nosorożców rocznie. Wszyscy myśleliśmy że rogi używane są
przez lokalnych szamanów (sangomów). Wydawało się żartem, że
róg nosorożca może być ceniony w chińskiej medycynie. </span></span></div>
<div lang="pl-PL">
<br /></div>
<div lang="pl-PL">
<span style="font-family: Cambria, serif;"><span style="font-size: medium;">Do tej
pory miałem pewne zaufanie do chińskiej medycyny (akupunktura,
mieszanki ziołowe), chociaż nigdy tego nie stosowałem. W Parku
Krugera rozmawiałem że strażnikami, dowiedziałem się o faktach,
o których nie mówi się bo są politycznie niepoprawne. Uważają
oni że Park Krugera jest otoczony przez całe mafie dobrze
uzbrojonychkłusowników. Jak się nie mylę, w 2002 roku Park
Krugera połączono z rezerwatami po stronie Mozambiku. Było o tym
bardzo głośno w telewizji, powstał przecież jeden z największych
rezerwatów dzikiej przyrody na świecie o nazwie – Great Limpopo
Park Transgraniczny. W ten sposób, zwierzęta będą mogły
przemieszczać się z, tak jak to robiły od zarania dziejów. Dodam
jeszcze że sam Park Krugera był bardzo źle zaplanowany, ma jest
długi, ale ma tylko szerokość około 60 km, co było powodem że
zwierzęta zabijały się na ogrodzeniach. </span></span></div>
<div lang="pl-PL">
<br /></div>
<div lang="pl-PL">
<span style="font-family: Cambria, serif;"><span style="font-size: medium;">Teren był za wąski i nie
pasował do naturalnych terenów zwierząt. W dodatku, rzeki
wpływające, są często zanieczyszczone, bo płyną głównie przez
tereny nie objęte ochroną.</span></span></div>
<div lang="pl-PL">
<span style="font-family: Cambria, serif;"><span style="font-size: medium;">Ogrodzenie
graniczne nie zostało w pełni usunięte, z upływem czasu przestało
przypominać płot. Wielu miłośników dzikiej przyrody domagało
się odbudowy ogrodzenia, wiele zwierząt, kiedy przejdzie na stronę
Mozambiku, nigdy nie wraca. Ginie tam z rąk bezlitosnych bandytów.
Nie dość tego, kłusownicy przechodzą z łatwością na naszą
stronę. Kiedy zostaną wykryci, nasi uzbrojeni strażnicy mogą ich
gonić tylko do granicy, dalej już nie mają wstępu. </span></span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-o4-IKQa2wGQ/U1zCtE5WL2I/AAAAAAAABAQ/T6zwvFXMQlI/s1600/limpopo-transgraniczny-park.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-o4-IKQa2wGQ/U1zCtE5WL2I/AAAAAAAABAQ/T6zwvFXMQlI/s1600/limpopo-transgraniczny-park.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Transgraniczny Park Limpopo</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Cambria, serif;"><span style="font-size: medium;"><span lang="pl-PL">Jak
widać na tej mapce, granica Parku Krugera z Parkiem Limpopo jest
bardzo długa. Nasi strażnicy mają nie lada wyzwanie, jak bronić
się przed atakami kłusowników z Mozambiku. </span></span></span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.africangamesafari.com/kruger/nosorozce-mapa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://www.africangamesafari.com/kruger/nosorozce-mapa.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mapa, ile nosorożców w jakim kraju?<br />
</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div lang="pl-PL">
<span style="font-family: Cambria, serif;"><span style="font-size: medium;">
Przygotowałem szybko mapkę przedstawiającą pogłowie nosorożców w krajach Afryki Południowej. Tylko w Zimbabwe i w Mozambiku pogłowie nosorożca spada. O dziwo, w RPA jest stabilnie, pomimo tysiąca sztuk zabitych w tym roku.</span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Cambria, serif;"><span style="font-size: medium;">Więcej na ten temat napisałem na stronie: <a href="http://www.africangamesafari.com/polowanie.html">polowanie na nosorożce</a> </span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-8212449410415536112014-03-31T00:30:00.001-07:002014-03-31T00:31:06.437-07:00Solitaire, czy to już koniec z szarlotkami?<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
W poprzednim artykule
wspomniałem o tym że Namibia jest na pierwszym miejscu w kategorii
„Top Country” w rankingu organizowanym przez magazyn Wanderlust.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Uważam że na tak wielkie
wyróżnienie Namibia całkowicie zasłużyła, ze względu na swoje
piękno. Jednak, takie zwycięstwo nie jest możliwe bez
zaangażowania wielu zwykłych mieszkańców Namibii, którzy
sprawili że odwiedzenie Namibii stało się marzeniem wielu
turystów. Najważniejsza jest reklama i reputacja, dopiero wtedy
turyści usłyszą że taki kraj istnieje i oferuje bardzo wiele. </div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Jedną z takich osób był
bez wątpienia Moose McGregor od <a href="http://www.africangamesafari.com/solitarie.html">Solitaire</a>, jego prawdziwe nazwisko
to Percy Cross. Celowo piszę tutaj od Solitaire, nie z Solitaire, bo
Moose nie był zwykłym mieszkańcem tej oazy, był jej sercem i
motorem napędowym.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Kiedy pierwszy raz
usłyszałem, że w środku pustyni Namib, w oazie liczącej tylko 18
mieszkańców można skosztować najlepszą w Namibii szarlotkę,
było to dla mnie co najmniej dziwne. Po pierwsze, jabłonie nie
rosną na pustyni, po drugie, kto chciał by jechać tak daleko żeby
spróbować szarlotkę? Nic nie mówiono o smacznym biltongu, też
robionym w Solitaire. </div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Najważniejszą jednak przyczyną powstania
Solitaire była potrzeba stacji benzynowej i miejsce do zatrzymania
na noc. Osobowość Moose McGregor zmieniła to miejsce w jeszcze
jedną atrakcję turystyczną Namibii, gdzie turyści zatrzymywali
się na jedną noc i wyjeżdżali zmienieni. Kiedy dowiedziałem się
o jego śmierci w styczniu 2014 roku, zrobiło mi się smutno. Wraz z
jego śmiercią, zamknął się pierwszy rozdział w historii
Solitaire. Miejmy nadzieję że drugi rozdział będzie tak samo
fascynujący. </div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-JlUXJSZc_b8/UzkYmt1K-yI/AAAAAAAAA_s/LnRkggpeI5U/s1600/moose_mc_gregor-solitaire.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-JlUXJSZc_b8/UzkYmt1K-yI/AAAAAAAAA_s/LnRkggpeI5U/s1600/moose_mc_gregor-solitaire.jpg" height="640" width="497" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Świętej pamięci
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Moose McGregor od
Solitaire, jego prawdziwe nazwisko to Percy Cross</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-48558396874115589902014-03-17T04:33:00.001-07:002014-03-31T00:32:21.186-07:00<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
W kwietniowym magazynie
Wanderlust ogłoszono wyniki konkursu "Readers Travel Awards". Nie jestem pewien w jaki sposób przebiegało
głosowanie. Nie jestem stałym czytelnikiem Wanderlust. Kupiłem
tylko ten numer, żeby sprawdzić, jak wypadły atrakcje w RPA.</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-wC2vpCkcsJM/UybbMJex4EI/AAAAAAAAA-s/uD9z85YIMuU/s1600/a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-wC2vpCkcsJM/UybbMJex4EI/AAAAAAAAA-s/uD9z85YIMuU/s1600/a.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wyniki konkursu Readers Travel Awards 2014</td></tr>
</tbody></table>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Miłym zaskoczeniem była
Namibia, która zajęła pierwsze miejsce w kategorii „Top
Country”.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
W ubiegłym roku Namibia
była na 6 miejscu, czyli obserwujemy wielką poprawę.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
W czołówce cztery -
zróżnicowane geograficznie kraje, udowodniły że nie ważne, na
jakim kontynencie kraj się znajduje, byle oferował to co turyści
oczekują.<br />
Namibia to kraj pustynny oferujący fantastyczne
krajobrazy i dużo dzikich zwierząt.<br />
Jest zarówno ekscytująca i
łatwo dostępna. Ważne jest że nawet początkujący turysta może
z łatwością poruszać się po całym kraju wypożyczonym
samochodem. </div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-aCH08LZvxzY/UybcYgc1R5I/AAAAAAAAA_A/IWNb_XZUQSY/s1600/aaa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-aCH08LZvxzY/UybcYgc1R5I/AAAAAAAAA_A/IWNb_XZUQSY/s1600/aaa.jpg" height="200" width="181" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Namibia zajęła pierwsze miejsce w kateegorii "Top Country"</td></tr>
</tbody></table>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
<br />
W kategorii „Top City” Kapsztad znalazł się
na 9 miejscu. Moim zdaniem to trochę słabo, jednak szansa należy
się też innym miastom.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-DETxfix6q20/UybbkOTvRQI/AAAAAAAAA-0/7uERmspU9_0/s1600/aa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-DETxfix6q20/UybbkOTvRQI/AAAAAAAAA-0/7uERmspU9_0/s1600/aa.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kategoria "Top City", Kapsztad zajął tutaj 9 miejsce.</td></tr>
</tbody></table>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Ciekawa jest też
punktacja w kategorii „Top Airline”</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-0pqh7DYE9os/Uybc46V-UhI/AAAAAAAAA_I/HSm2osUnX8U/s1600/aaaa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-0pqh7DYE9os/Uybc46V-UhI/AAAAAAAAA_I/HSm2osUnX8U/s1600/aaaa.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Top Airlines</td></tr>
</tbody></table>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
W kategorii „Top
Worldwide Airport” Kapsztad zajął 10 miejsce.</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-GG_NXeRlLjc/UybdQP65FmI/AAAAAAAAA_Q/iu6pRBP9oKI/s1600/aaa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-GG_NXeRlLjc/UybdQP65FmI/AAAAAAAAA_Q/iu6pRBP9oKI/s1600/aaa.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W kategorii "Top
Worldwide Airport" kapsztad znalazł się na 10 miejscu.</td></tr>
</tbody></table>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-26254399360449938632014-03-16T12:56:00.001-07:002014-06-22T00:49:54.698-07:00Park Narodowy Matobo - zdanie Credo Mutwa
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Park Narodowy Matobo</b>
odwiedziłem po raz pierwszy kilka lat temu, kiedy Vusamazulu Credo
Mutwa powiedział że pod ziemią istnieje wielka grota w której
żyją Ilumminati, czyli ludzie planujący globalizację. Credo Mutwa
jest autorytetem, ze względu na jego pozycję społeczną.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Nie jest on zwykłym
szamanem zwanym w RPA sangomą.jest on Vusamazulu, czyli osobą z
najwyższą wiedzą tajemną. W RPA żyje tylko dwóch Vusamazulu. Pomimo że
od lat interesję się tym tematem, nie jestem w stanie wyjaśnić
dokładnie czym jest Vusamazulu.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
W książce „Indaba, My
Children” Credo Mutwa napisał że biały człowiek nigdy nie
zrozumie kultury czarnego człowieka. Czym dłużej badam kulturę
czarnych w RPA, tym mniej wiem.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Credo uważa że kultura
białego człowieka jest stosunkowo łatwa do poznania. Wystarczy
czytać 20 książek i czasopism z różnych dziedzin i tematów
miesięcznie przez 10 lat żeby zrozumieć jak funkcjonuje umysł
białego człowieka. Muszą to być najróżniejsze książki jak
kryminały, filozoficzne, naukowe, powieści itp. Niewielu białych
ludzi kiedykolwiek poniosło trud żeby poznać życie czarnego
człowieka. Większość z nich przyjeżdża do wioski, robi setki
zdjęć, rozmawia z mieszkańcami, nagrywa ich tańce i śpiewy a
potem pisze bzdury w swoich książkach. Wiele książek, napisanych
przez białych, powstało dla pieniędzy i powinno skończyć w
śmietniku, zdaniem Credo. Zamiast podawać fakty, pisarze
koncentrują się na sensacyjnych wiadomościach, żeby zaciekawić
czytelników.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Istnieje też bardziej
zaawansowana grupa pisarzy-naukowców, którzy ponieśli wiele trudu
i nauczyli się lokalnego języka, często nawet lepiej niż rdzenni
mieszkańcy. Pomimo tego, nie są w stanie zrozumieć filozofii życia
czarnego człowieka. Podstawowym błędem jaki popełniają, jest
bezustanne porównywanie do białych.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Tym czasem, kultura
czarnego człowieka z Afryki nie jest wcale gorsza od kultury
białych. To prawda, nikt tego nie spisał, bo pismo nie było znane.
Zamiast tego, powstały „żywe encyklopedie”, czyli osoby
zaprzysiężone do zapamiętywania i opowiadania historii, w sposób,
jaki zostały im podane, bez ujęcia albo dodania słowa. Te
historie, opowiadane przez tysiące lat młodzieży przy ognisku,
były rodzajem szkoły, kształtującej wartości czarnego człowieka.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
W książce „Indaba, My
Children” Credo Mutwa zapisał wiele z tych opowiadań, żeby nie
zostały zapomniane. Przy okazji, mogą je poznać biali ludzie, co
nie wszystkim się podoba. Credo uważany jest w pewnych kręgach za
zdrajcę, bo przekazuje tajemną wiedzę białym.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Wróćmy jednak do tematu,
czyli Parku Narodowego Matopo w Zimbabwe. Zdaniem Credo, to nie
przypadek, że właśnie tam znajduje się grób Cecila Johna
Rhodesa.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
To właśnie Cecil Rhodes,
był pionierem globalizacji i spoczywa w miejscu, z którego pochodzą
ci ludzie. Dokładnie nie wiem, czy odnosi się to też do króla
ludu Ndebele - Mzilikazi. Moim zdaniem, Mzilikazi też był jednym
z Illuminati, dlatego jego grób też tam jest. Żeby to zrozumieć,
musimy zapoznać się lepiej z filozofią Credo. Może wydawać się
dziwne, że zajmuję się tutaj sprawami „conspiracy theories”
ale przy okazji konfliktu we wschodniej Europie przypomniałem sobie
nauki Credo. Uważam go za największy autorytet w tej dziedzinie, z
jednego tylko powodu.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Przecież Credo Mutwa
wychował się w Afryce Południowej i nie miał dostępu do wiedzy
białego człowieka, ukończył uniwersytet dla szamanów i jest
najwyższej klasy sangomą. Pomimo tego, jego opinia o globalizacji
nie różni się wiele od tego co możemy wyszukać w internecie.
Jest to więc potwierdzeniem że wspólna prawda jest blisko. Zdaniem
Credo, pod <a href="http://www.africangamesafari.com/matobo-zimbabwe.html">Wzgórzami Matopo</a> (wpisanymi na listę UNESCO), ukryta
jest kraina, z której pochodzą ludzie dążący do globalizacji
naszej planety. Podobno, jeśli uderzymy dużym młotkiem w skałę,
usłyszymy echo.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Następny dowód to fakt,
że są tutaj groby tych dwóch słynnych osób, wspomnianych
wcześniej.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Cecil Rhodes nazwał to
miejsce „View of the World”. Zdaniem Credo, nie jest to
przypadek. Podobno, występuje tylko tutaj pewien gatunek jaszczurki,
który reaguje na wołanie człowieka.
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Pewien przewodni, od lat
na emeryturze posiada zdolność nawoływania jaszczurek. Ma zawsze w
kieszeni kolbę kukurydzy, siada pod skałą i zaczyna
charakterystyczne „hap, hap, hap” w kierunku nagich skał. Nie
wiadomo, skąd, zaczynają pojawiać się jaszczurki. Czasami może
być nawet 40 albo więcej jaszczurek, chętnych na kukurydzę. Kiedy
jednak przewodnik poda kolbę kukurydzy jednemu z obserwujących,
jaszczurki znikają. Zdaniem Credo, Illuminati są spokrewnieni z
jaszczurkami, dlatego jest to ważny dowód. Trudno mi tutaj
udowadniać całej tej teorii. Wymaga to większej wiedzy. Może wiem
trochę o podróżach po Afryce Południowej, jednak nie jestem w
stanie dobrze wytłumaczyć filozofii Credo Mutwy. Artykuł ten ma na
celu zachęcenie Państwa do dalszego zdobywania wiedzy na ten temat.
Na szczęście, w internecie znajdziecie wiele informacji. Credo
Mutwa, jako jedyny chyba sangoma jest nawet w Wikipedii. </div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.africangamesafari.com/zimbabwe/grob-rhodesa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://www.africangamesafari.com/zimbabwe/grob-rhodesa.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Grób Cecila Rhodesa na Matobo Hills w Zimbabwe.</td></tr>
</tbody></table>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-47356272773757224382014-02-27T08:42:00.001-08:002014-02-27T20:44:49.753-08:00Zama Zama, czyli nielegalne złoto w RPAOstatnio media całego świata donoszą coraz więcej o nielegalnym wydobyciu złota w RPA, postanowiłem więc dodać coś od siebie. Moim zdaniem zjawisko to możemy śmiało nazwać drugą gorączką złota w RPA, ze względu na rozmiar i rangę. Szacuje się że ponad 10% rocznie wydobywanego <a href="http://www.africangamesafari.com/zloto_rpa.html">złota w RPA</a> pochodzi od nielegalnych górników.<br />
Kopalnie twierdzą że tracą około pół miliona Eur rocznie, moim zdaniem nie jest to strata,tylko zysk dla państwa. W końcu, nawet od tego złota państwo pobiera podatki, a tysiące ludzi ma pracę.
W podobny sposób Chiny stały się największym producentem złota na świecie i nikt nie mówił, że państwo czy kopalnie są okradane. Tak naprawdę, w Chinach nie ma nawet kopalni złota, cała produkcja pochodzi od zwykłych poszukiwaczy złota, ciężko pracujących na złotonośnych polach przy górskich rzekach.<br />
W Chinach też operują zorganizowane grupy, nie nazywam tego gangami, bo wydobywanie złota w ten sposób jest jeszcze legalne, chociaż rząd stara się to ukrócić z wielu względów. Głównie chodzi o ochronę naturalnego środowiska i bezpieczeństwo ludzi.
Nielegalni górnicy w RPA nazywani są Zama Zama, czyli „spróbuj swojego szczęścia” w języku zulu. Nie jest możliwe policzyć, ilu Zama Zama jest w RPA, szacuje się że grubo ponad 100 tysięcy. Są to najbiedniejsi ludzie, tylko do wykonywania najbardziej niebezpiecznej roboty i w dodatku stosunkowo mało płatnej, jeśli weźmiemy pod uwagę ryzyko, jakiemu są poddani. Cały ten system to dobrze prowadzona firma, którą możemy podzielić na 5 stopni. Niestety Zama Zama jest na samym dole tej hierarchii, pracującą oni tylko dla syndykatu i biorą wypłaty. Jeśli wydarzy się wypadek i poniosą śmierć, na ich miejsce czeka już wielu chętnych. Na następnym szczeblu tej dobrze zorganizowanej machiny przestępczej są ludzie werbujący ochotników. Najczęściej sprowadzają ludzi z krajów sąsiednich, głównie Lesotho, Zimbabwe, Malawi i Mozambik.<br />
Następny poziom to osoby zajmujące się sprzedażą złota. Proszę pamiętać że posiadanie złota, a co za tym idzie sprzedaż jest w RPA nielegalne. Zama Zama nie są w stanie sami coś sprzedać, potrzebują do tego pośredników. Złoto sprzedawane jest firmom mającym licencje na wydobywanie i sprzedaż złota. Na tym etapie rząd RPA pobiera od tego podatki, złoto staje się już legalne.
Następny poziom to zapewnienie bezpieczeństwa. Okazuje się że wydobycie złota to nie wszystko. Jest bardzo trudno przetransportować je do bezpiecznego miejsca. Przy wyjściu z kopalni może być zasadzka, jakaś konkurencyjna grupa, zamiast kopać samemu, woli odebrać cały urobek. Dlatego w wyposażeniu są różnego rodzaju karabiny, głównie automatyczne 9mm, kałasznikowy i wiele innych.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-JLIralg-Nrs/UxAR3JD4tZI/AAAAAAAAA-A/z2fRm6UNXLo/s1600/zama_zama.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Takie złoto jest w RPA bardzo tanie. Wydobywane jest przez nielegalnych górników" border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-JLIralg-Nrs/UxAR3JD4tZI/AAAAAAAAA-A/z2fRm6UNXLo/s400/zama_zama.jpg" title="Bryłka złota wykopana w RPA przez Zama Zana" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b>Taka bryłka złota sprzedawana jest za około R250 czyli około 70 PLN.</b></td></tr>
</tbody></table>
Przykładowo w okolicach kopalni w Carletonville od dawna grasuje banda imigrantów z Lesotho, napadająca wychodzących na powierzchnię nielegalnych górników zwana Rosjanami. Zdarzały się nawet napady na policję.
W podziemnych tunelach często zastawiane są pułapki w postaci linki zawiązanej do zawleczki granatu. Do wysadzania skał pod ziemią używa się głównie dynamitu własnej roboty, chociaż trafia się też dynamit kradziony z kopalni. Ostatnim stopniem jest sekcja zaopatrzenia, odpowiedzialna za żywność, uzbrojenie, dynamit, nawet prostytutki. HIV też pewnie jest wielkim zagrożeniem, biorąc pod uwagę, że prostytutki spędzają pod ziemią całe miesiące i służą wszystkim. Kiedy wychodzą na powierzchnię, ich skóra ma szary kolor z braku słońca.<br />
Takie pirackie wydobywanie złota jest chyba najbardziej niebezpiecznym zawodem, jaki można sobie wyobrazić. Tak naprawdę, niewiele słyszymy o Zama Zama, dopóki nie wydarzy się jakiś poważny wypadek. Najgorsze jest że tych wypadków jest coraz więcej, służby ratownicze są wzywane kilka razy częściej do pomocy Zama Zama niż górnikom. Życie ludzkie jest bardzo tanie tutaj, dlatego nie wydawane są pieniądze na BHP. Nie stawia się nawet słupków z drewna eukaliptusowego, nowe korytarze są bez podpór i w każdej chwili mogą runąć, co często robią.<br />
W okolicach Johannesburga istnieją dwa główne gangi, Terrenies i Matlamas zajmujące się nielegalnym wydobyciem złota. Sporadycznie pojawiają się inne grupy, napadające na nielegalnych górników, oznacza to że Zama Zama musi też bronić dzielnie swojego złota ogniem z karabinów automatycznych.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.africangamesafari.com/cullinan/rpa_zloto.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.africangamesafari.com/cullinan/rpa_zloto.jpg" /></a></div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-57089304116060431772013-12-04T07:24:00.001-08:002013-12-04T07:48:38.510-08:00Ekosystem Kalahari będzie zniszczony przez eksploatację gazu łupkowegoNiedawno wyszło na jaw że rząd Botswany zgodził się na wydobywanie gazu łupkowego na terytorium Kalahari, ignorując ostrzeżenia ekologów i społeczności, którzy mogą stracić dostęp do wody pitnej.
Szczelinowanie hydrauliczne gazu łupkowego jest już przeprowadzane na terytorium <a href="http://www.africangamesafari.com/kalahari.html">Central Kalahari Game Reserve</a>, jednego z największych obszarów chronionych na świecie. Skutki mogą być tragiczne. Poziom wód gruntowych obniży że drastycznie, może też dość do zatrucia wody ściekami. Najbardziej ucierpią na tym wielkie stada słoni, do tej pory żyjące sobie tutaj beztrosko.
Szczelinowanie hydrauliczne, znany jest przedmiotem zażartej debaty w USA, Wielkiej Brytanii, RPA i innych krajach na całym świecie, zieloni aktywiści ostrzegają, że degraduje to ziemię zanieczyszcza powietrze i wodę.
Botswana, chwalona jako jedna z najbardziej stabilnych demokracji w Afryce, przez 10 lat po cichu przyznawała licencje międzynarodowym korporacjom do wykonywania szczelinowania w delikatnym Central Kalahari Game Reserve.
Niektórzy obserwatorzy uważają, że jest to najbardziej prawdopodobny powód dlaczego rządu prezydenta Iana Khama nie wydaje pozwolenia Buszmenom Kalahari, zwanym San na powrót do ziemi swoich przodków. Rząd zaprzecza i mówi, że trwają odwierty, które nie powinny być zdefiniowane jako szczelinowanie. Po reportażu telewizyjnym Carte Blanche w telewizji RPA emitowanym w dniu 01.12.2013, rząd Botswany przyznał się do tych zarzutów.
Keikabile Mogodu,reprezentant Buszmenów, powiedział: „nic nie słyszałem Jesteśmy w ciemności. Jeśli szczelinowanie odbywa się w obszarach, w których mieszkają nasi ludzie, wymagane są wcześniejsze konsultacje. Firmy powinny rozmawiać z ludźmi. Staramy się nawiązać kontakt z ministerstwem, bo szczelinowanie jest niebezpieczne i zniszczyć równowagę biologiczną całego ekosystemu. Powinna być debata w mediach "
Central Kalahari Game Reserve jest drugim co do wielkości rezerwatem przyrody na świecie, o powierzchni 52800 km². Przedsiębiorstwa energetyczne, które biorą udział w wydobyciu to australijskie Tamboran Resources i Debswana, oraz spółka rządu z firmą wydobywającą diamenty - De Beers.
Buszmeni powiedzieli, że nie mieli pojęcia, że ich tereny zostały przeznaczone na wiercenia, dopóki nie zostały pokazane mapy podczas kręcenia nowego filmu dokumentalnego: „Wysoki koszt taniego gazu”, ujawniającego, że połowa obszaru rezerwatu została przydzielona dla międzynarodowych koncernów. Seranne Junner, prawnik, który walczył o pozwolenie Buszmenom do zajmowania swoich tradycyjnych ziem w obrębie rezerwatu, wyraził zdziwienie.
„Osobiście nic mi nie wiadomo na temat eksploatacji gazu na Kalahari. Wiem, że jest sporo szumu na temat wydania zezwolenia na szczelinowanie na obszarze Karoo w RPA, ale nie w Botswanie. Chciałbym się dowiedzieć, ile procent ludzi z naszego społeczeństwa wie o tym?”, powiedział.
Ostrzega : „Licencje te mogą być udzielane bez badania długookresowych konsekwencji. Woda nie jest zasobem, który jest trudno dostępna w Botswanie jako całość, a w szczególności na obszarze, takim jak Central Kalahari Game Reserve.”
Ekosystemu Kalahari jest szczególnie narażony, ponieważ zawiera metanu z pokładami węgla, co wymaga pompowania wody z ziemi. Zwiększa to niebezpieczeństwo zanieczyszczenia i obniżenie poziomu wody, potencjalnie dziesiątki metrów, które może kosztować nas dostęp do wody - już ograniczony zasób w Botswanie”
Od 30000 do 60000 sztuk słoni żyje sobie na tym terytorium, największa populacja słoni w Afryce, i są zależne od wody pobieranej z ziemi do odwiertów.
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-wg_Q-iLHf9U/Up9NnfzxKZI/AAAAAAAAA7s/A5vQj0XDbWg/s1600/gaz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-wg_Q-iLHf9U/Up9NnfzxKZI/AAAAAAAAA7s/A5vQj0XDbWg/s400/gaz.jpg" /></a></div>
Na rysunku wyjaśniam na czym to polega. Na pokładach węgla znajduje się gaz, który będzie łapany i pompowany na powierzchnię. Zanim jednak to się stanie, musi być usunięta woda, tak jak zaznaczyłem czerwonymi strzałkami. Woda taka może być toksyczna dla zwierząt.
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-74930439670305231822013-10-26T09:28:00.000-07:002020-03-16T13:53:21.990-07:00Dlaczego marzyłem o podróży do RPACzy marzycie o wycieczce do RPA? Istnieje wiele powodów żeby <a href="https://www.dorpa.pl/">do RPA</a> nie jechać. Najważniejsze są pieniądze, potrzebuję co najmniej dwa tygodnie wolnego z pracy, mam do zrobienia dużo w domu. Przeciwko tym wszystkim i innym niedogodnościom przemawia tylko jeden powód w mojej wewnętrznej walce żeby do RPA jednak pojechać. Jest to dziwne uczucie, nazwane w języku angielskim „Wanderlust”, nie mogę znaleźć odpowiednika w języku polskim. Jest to dziwny instynkt, odpowiedzialny za to że kupuję tyle magazynów i książek turystycznych. Z niewiadomych powodów ciągnie mnie w nieznane.
Słownik języka angielskiego – Webster, wyjaśnia że „Wanderlust” to silne pragnienie lub impuls w kierunku wędrówki , zgłasza, nieco bardziej interesujące jest stwierdzenie, że jest to słowo to zapożyczone jest z języka niemieckiego na przełomie XIX wieku - wandern dosłownie oznacza "wędrować " - choć wanderlust zdezaktualizowało się w jego ojczystym języku. Czyli, pomimo że Niemcy wymyślili to słowo, prawie go nie znają i używają terminu "Fernweh", co przekłada się luźno „ból na odległość.”
Zapytamy, skąd faktycznie pochodzi to aż bolesne pragnienie do podróżowania? Bruce Chatwin w książce „Anatomy of Resstlessness” napisał że istoty ludzkie posiadają wędrowny instynkt , który nakazuje im wędrować wielkie odległości w poszukiwaniu zieleńszej trawy.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://dorpa.pl/i/slonie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="700" height="256" src="https://dorpa.pl/i/slonie.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Marzyłem o zobaczeniu afrykańskich zwierząt, między innymi słoni.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Zgadzam się, to częściowo wyjaśnia, dlaczego ludzie rozprzestrzenili się na całej Ziemi. Chatwin przechodzi do stwierdzenia, że wanderlust jest instynktem odziedziczonym od naszych przodków, zbieraczy i myśliwych, którzy tak jak Buszmeni ciągle to robią, wędrowali w poszukiwaniu wody i zwierząt.
Pewne jest, że wanderlust inspiruje ludzi do ekstremalnych przygód w dziwnych miejscach. W 1910 roku gazeta „New York Times” doniosła że pewna młoda kobieta tłumaczy swoje postępowanie wanderlustem, kiedy znaleziono ją przebraną za chłopca. Opowiedziała niesamowitą jak na tamte czasy historię jak wielokrotnie zakładała męską odzież , aby nieskrępowanie zwiedzać okolice. Panna Tillson co jakiś czas dostaje pragnienia, które jej przyjaciele opisują jako „wanderlust”, opuszcza dom na pewien czas. Kiedyś, podróżowała przez dwa miesiące, udając chłopaka, pracowała na farmie w pobliżu Chester. W czasie innej podróży pracowała jako kelnerka w Nowym Jorku. jeszcze innym razem, została zatrzymana przez policję w Nyack, także stroju chłopca. Widzimy jak trudne, było podróżowanie 100 lat temu. Musiało być dziesięć razy trudniej dla kobiet. Należą jej się słowa uznania. Ciekawe co stało się z panną Tillson później?
<br />
<div style="text-align: left;">
</div>
Jak pracuje „Wanderlust” w naszym przypadku? Wydaje mi się że jeśli przeglądacie blogi turystyczne, i natkniecie się przykładowo na wpis o RPA, zauważyć można coś co was zainteresuje. Zaczniecie szukać informacji w innych źródłach. Istnieje wiele wspaniałych portali o RPA. Można też odwiedzić Wikipedię i kupić przewodnik turystyczny. Za każdym razem, kiedy zdobywamy więcej informacji, coraz bardziej chcemy pojechać do RPA. Kiedy już uzbieraliśmy pieniądze i udało nam się pojechać na wycieczkę, może się okazać że trochę zawiedliśmy się. Nie mówię tutaj, że RPA nie jest ciekawym krajem. Wszystkie blogi i strony internetowe podają informacje o atrakcjach turystycznych, ciekawostki, jakie zwierzęta i tak dalej. Nie oznacza to że na naszej wycieczce do RPA zobaczymy wszystko o czym czytaliśmy. Nie uda nam się z pewnością zrobić zdjęć, jakie widzimy w magazynach turystycznych. Zajmuje to czasami długie miesiące zawodowym fotografom, żeby zrobić udane zdjęcie.
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0South Africa-34.885930940753148 21.4453125-64.61983944075314 -19.8632815 -5.15202244075315 62.7539065tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-9606680735432957592013-10-13T04:38:00.000-07:002013-10-13T04:39:34.207-07:00Czy masz w sobie trochę zoophagy?Frank Buckland - XIX wieczny przyrodnik, miał umowę z londyńskim zoo, że po śmierci któregoś z egzotycznych zwierząt, chciał mieć możliwość gotowania i jedzenia mięsa. Frank Buckland był popularnym pisarzem, ale jego prawdziwą pasją było to, co nazywał "zoophagy" czyli mało znane angielskie słowo znaczące jedzenie niezwykłych zwierząt. Takie dziwne zamiłowanie, jak na tamte czasy odziedziczył po ojcu, geologu i paleontolog Williamie Buckland.
Zoo w Londynie udostępniło Frankowi dostęp do zwłok szeregu zwierząt z Afryki, w tym słonia, nosorożca i żyrafę. Buckland ugotował pie z nosorożca i serwował to danie na jednym ze swoich wykładów. Muszę przyznać że nigdy nie słyszałem o „zoophagy”, ale okazuje się że wielu turystów odwiedzających RPA życzy sobie odwiedzenia restauracji, gdzie podawane są dania z afrykańskiej dziczyzny. Kiedy jesteśmy w miejscu, gdzie podawany jest krokodyl, większość turystów wybiera właśnie krokodyla, bo jest to ciekawostką. Przyznam, że też uwielbiam degustację takich egzotycznych potraw, chociaż czasami może to być niebezpieczne.
Kiedyś zerwałem z drzewa owoce, których nie znałem. Wydał mi się podobny do granata, dlatego postanowiłem go zjeść.
Kiedy powiedziałem to znajomej, poradziła mi że powinienem pójść do lekarza na płukanie żołądka. Wiele owoców jest przecież trujących. Moje postępowanie wydawało się dziwne dla wszystkich, ale okazuje się że wielu ludzi robi podobnie.
Wracając do tego nieznanego owocu - okazało się że zjadłem tree tomato, czyli rodzaj pomidora rosnącego na drzewie. Pomidory takie pochodzą z Ameryki Południowej i często spotykane są w RPA.
Zrobiłem trochę googlowania. Znalazłem więcej informacji na temat „zoophagy”. Okazuje się że używane w RPA słowo „carnivore ” zastąpiło słowo „zoophagy”, ale słowa te znaczą to samo.
W Johannesburgu jest nawet restauracja o nazwie Carnivore. Chyba nie muszę tłumaczyć, co tam jest podawane. Ciekawe czy w języku polskim mamy odpowiednik słowa zoophagy?Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-85924035355327033242013-07-20T06:56:00.000-07:002013-07-20T09:02:06.610-07:00Dlaczego jesteśmy przeciwko spacerom z lwami?Bliskie spotkania z wielkimi kotami Afryki jest nieodpartym magnesem dla wielu turystów w Afryce, czym bliższe spotkanie, tym wyższe emocje.
Więc kiedy operatorzy turystyczni oferują, za dodatkową opłatą, możliwość na "spacer z lwami", nie jest zaskoczeniem, że istnieje wielki popyt. A kiedy dowiemy się, że pieniądze idą w kierunku ochrony środowiska i przywrócenia lwów do ich naturalnego środowiska, gotowi jesteśmy zapłacić nawet wysokie sumy.
Populacja afrykańskich kotów zmniejsza się w szybkim tempie. Pół wieku temu żyło sobie około 100000 lwów na sawannach całej Afryki, dziś pogłowie lwów jest poniżej 30000. Czterdzieści procent z nich żyje w Tanzanii i tylko dziewięć krajów, może twierdzić, że mają więcej niż 1000 dzikich lwów. Kiedy powiemy że dzikie lwy są na wyginięciu, zapewne nie jest przesadą.
Z gepardami sytuacja jest jeszcze bardziej tragiczna. W RPA żyje tylko około 1000 <a href="http://www.kapsztad.com/galeria/gepard.html">gepardów</a>, z czego 250 jest w ośrodkach zarabiających pieniądze dzięki wizytom turystów.
Więc gdzie może być problem z wszelkich prób odwrócenia trendu?
Cóż, kontrowersje i ochrona przyrody idą w parze. Zwłaszcza działalność Antelope Park w Gweru, w Zimbabwe i siostrzanej placówki - Lion Encounter w Victoria Falls w Zimbabwe i Zambii, gdzie oferowane spacery z lwami wydają mi się kontrowersyjne.
Antelope Park, jak stwierdzono na stronie internetowej, jest "do domu słynnej ALERT rehabilitacji lwów, jak podał brytyjski program dokumentalny „Lion Country”. ALERT, wydawałoby się, jest organizacją non-profit, czyli nie zarabiającą pieniędzy, powołaną w celu ochrony lwów.
Istotą programu organizacji ALERT jest "wizja", opierająca się na czterech etapach zakończonych skutecznym uwolnieniem lwów do prawdziwych obszarów ochrony. Rozumie, że wielkie projekty nie zawsze są realizowane w krótkim czasie, ale ALERT został założony w 2005 roku i jeszcze do tej pory nie uwolnił nawet jednego lwa na wolność. Lwy są rozmnażane w niewoli. Lwiątka pozują do zdjęć z turystami ale szybko robią się duże i niebezpieczne, pomimo że od urodzenia miały styczność z ludźmi. W miarę upływu lat wzrasta liczba lwów na uwięzi. To prosta arytmetyka, możemy to wywnioskować po wielkiej ilości młodych lwów, czyli gdzie robi się pieniądze.
Lwy nie umiejące polować, przyzwyczajone do widoku ludzi nie mają wielkich szans do przetrwania na wolności. Zagraniczni myśliwi przygotowani są płacić duże sumy za ustrzelenie lwa. Nie zdają sobie nawet sprawy, że są to podstawione lwy do odstrzału.
Znany aktor z USA, Adam Sandler odwiedził ośrodek gepardów w okolicach Kapsztadu.
Kiedy schylił się, żeby dać gepardowi trochę wody, został zaatakowany, na szczęście opiekunka geparda była w pobliżu i i zdołała ocalić aktora.
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://digitaljournal.com/img/3/4/5/1/7/1/i/1/5/2/o/cheetahsandler.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://digitaljournal.com/img/3/4/5/1/7/1/i/1/5/2/o/cheetahsandler.jpg" /></a></div>Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-3644943742289057962013-07-07T02:47:00.001-07:002013-07-07T09:34:55.873-07:00Nasze pragnienie pustyni<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Nasze pragnienie szalało, kiedy wędrowaliśmy przez Tatasberg - aglomerację głazów
granitowych ułożonych jeden na drugim. Ten charakterystyczny szczyt
wygląda twierdza olbrzyma skazanego na wygnanie na pustynię. Z
kolegą Garym zdaliśmy sobie nagle sprawę, że nie mamy
wystarczających zapasów wody. Organizm może domagać się paru
litrów wody na godzinę, zwłaszcza, gdy wokół panują
ekstremalnie gorące i suche warunki. Na południowym końcu Pustyni
Namib, jest to jedyny,prawdziwy pustynny rejon RPA. Temperatury w
okresie letnim często dochodzą do 50 stopni Celsjusza a
promieniowanie ultrafioletowe jest wyższy niż w większości miejsc
na ziemi. Opady deszczu mogą być tak niskie jak 40 milimetrów
rocznie, podczas gdy parowanie osiąga 3000 milimetrów w
roku.<br />
Byliśmy tam w zimie, ale i tak istnieją tylko dwa rodzaje
temperatur dziennych: gorąco i bardzo gorąco. Kiedy wdrapałem się
na stromy szczyt , moje pragnienie zanikło na chwilę, wyparte z
mojej świadomości przez widoki panoramiczne rozciągające się we
wszystkich kierunkach. Pasma gór wznoszące się ponad ostrymi
szczytami na tle metalicznego nieba.<br />
Niektóre z tych masywów
mają wiek dwa miliardy lat, czyli połowa wieku naszej Ziemi.
Przeplatane między nimi piaskowe doliny, kilku kilometrowej
szerokości, jak jałowe płótno, na którym nic nie porusza się z
wyjątkiem powoli pełzającego cienia skalistych szczytów.<br />
W
kierunku północnym od rzeki rozciąga się Park Narodowy Ais-Ais po
stronie <a href="http://www.kapsztad.com/namibia.html">Namibii</a>, obecnie będący częścią transgranicznego
rezerwatu przyrody z kanionem rzeki Rybnej. Na południu znajduje się
<a href="http://www.africangamesafari.com/park_narodowy_richtersveld.html">Park Narodowy Richtersveld</a> i Richtersveld Community Conservancy -
rdzeń ósmej w RPA atrakcji wpisanej na listę Światowego
Dziedzictwa UNESCO, cenionego za jego wyjątkowe<br />
wartości nie
tylko przyrodnicze ale i kulturowe.<br />
W oddali widać rzekę Oranje
wijącą się przez wąwozy w drodze do Oceanu Atlantyckiego. W
Richtersveld, wzdłuż koryta rzeki wznosi się wąska linia
zielonych drzew akacji, jedyny jasny kolor w hegemonii beżowego i
czarnego otoczenia. Nic dziwnego nie było żadnych oznak ludzi,
chociaż wiem, że istnieje tutaj kilka kempingi wzdłuż rzeki,
gdzie przygotowywane są samochody 4x4. Nie ulega wątpliwości,
szukający przygód turyści ochłodzą się teraz w
wodzie.<br />
Mieszkaliśmy w kilku miejscach: De Hoop, Richtersberg,
Potjiespram i kemping Tatasberg. Głębiej<br />
w górach był
Kokerboomkloof, kemping otoczony granitowymi głazami i lasem drzew
kołczanowych. Wiedziałem też, że żyje tutaj kilku pasterzy z
plemienia Nama, ostatniego koczowniczego ludu w kraju. </div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span lang="pl-PL">W naszej drodze do
parku, zaplanowaliśmy spotkanie z Josephem Obies. Siedzi i czekał
na nas w cieniu drzewa shepherds, jego kozy pasły się w
pobliżu.<br />Wykopaliska archeologiczne świadczą że przodkowie
Josepha żyli tutaj od około 4 tysięcy lat, bezustannie przenosząc
swoje stada i składane szałasy z trawy.<br />Spojrzał na nas przez
dym z papierosa, a potem przyglądał się naszej przyczepie i
wszystkim naszym narzędziom. Ludność Nama jest prawnym
właścicielem tych terenów i dzierżawi go dla<br /> SanParks
dla celów ochrony przyrody. Turyści często są zaskoczeni, kiedy
zobaczą kozy pasące<br /> się na terenie parku, nie zdając
sobie sprawy że pasterze Nama są do tego upoważnieni.<br />Ale
przystosowanych do życia na pustyni Nama jest bardzo niewielu, na
powierzchni 6000 kilometrów kwadratowych żyje nie więcej jak 100
tych oryginalnych ludzi w dużej mierze<br />na niedostępnym
terytorium. Stojąc na szczycie Tatasberg, halucynogenne ciepła
mieniło się w<br />powietrzu i cisza szumiała w uszach.<br />Pustynie
w RPA mogą występować w RPA w wielu formach, ale dla mnie,
Richtersveld definiuje to lepiej niż jakikolwiek inne miejsce.
Chociaż zastraszające,jest także pokorne i inspirujące. Region
wywarł podobny wpływ na wiele innych osób, w tym Dr Graham
Williamson, który prawdopodobnie zna to miejsce lepiej niż
ktokolwiek inny. Jest to prawie niemożliwe, aby przekazać uczucia
podczas obecności na pustyni, która nasyca nas wrażeniem że jest
szorstka, okrutna, sucha, księżycowy krajobraz, ale emanuje piękno
niezwykłej intensywności.<br />Teraz z siedzibą w Kapsztadzie,
Graham i jego żona Francoise mieszkali w nadmorskim miasteczku
Oranjemund ponad 20 lat. W tygodniu<br /> pracował jako dentysta
w miejscowej kopalni diamentów, w weekendy, on przekształcał się
w<br /> pionierskiego przyrodnika i botanicznego eksperta.
Niestrudzona para zbadała góry i doliny na piechotę, a ich miłość
i szacunek dla tego obszaru wzrastał, napisali książkę
„Richtersveld The Enchanted Wildernes”. <br /> Jak Graham
wyjaśnił mi po mojej wycieczce ndo Tatasberg, rośliny i zwierzęta
nie tylko są zdolne przetrwać, a nawet rozwijać się mimo ciężkich
warunków pustynnych.<br />Węże, chrząszcze i gekony znoszą upały
przez zagnieżdżenie się głęboko w piasku lub<br />ukrywanie się w
szczelinach skalnych. Większość z nich jest aktywnych
nocą.<br />Niektóre kameleony mają w nosie gruczoł usuwający z
organizmu nadmiar soli.<br />Żaby i ropuchy, takie jak tajemnicze </span>The
Namaqua caco (<i>Cacosternum namaquense)</i> <span lang="pl-PL">zapadają
w <br /> hibernację w szczelinach lub w miękkiej gliny w czasie
suszy.<br />Kiedy przybywa oczekiwany od dawna deszcz, płazy wyłaniają
się z chęcią nadrobienia straconego czasu na kopulację całą
noc.<br />„Ogłuszająca kakofonia przyciąga samice”, powiedział
Graham. "W jedną taką noc w czerwcu 1986, po najlepszych
deszczach jakie pamiętają najstarsi ludzie, z Francoise przeżyliśmy
symfonię żab tak głośno że nie było mowy o spaniu."</span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span lang="pl-PL">Widział szakala
pijącego wodę morską bez negatywnych skutków, ale większe ssaki
są rzadkie ze względu na brak wody. Nawet tak wytrwałe zwierzęta
jak gemsbok nie wstępują tutaj licznie. Spotyka się klipspringera,
springboka i zebrę Hartmanna. Największe drapieżniki leopard i
karakal, które mogą przetrwać na małych gryzoniach i
ptakach.<br />Scorpiony są powszechne, w tym bardzo niebezpieczny,
jadowity <i> Parabuthus granulatus</i>,<br /> a jeden z najbardziej
jadowitych pająków na świecie - <i>sicarius testaceu</i>s. <br />Węże,
takie jak niebezpieczna kobra przylądkowa. Nie śpij w nocy na ziemi
i nie zdejmuj butów. </span><br />
<b><span lang="pl-PL">Roślinność Richtersveld </span></b><br />
<br />
<b><span lang="pl-PL"> </span></b>
<br />
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<a href="http://www.blogger.com/null" name="result_box2"></a><span lang="pl-PL">Ale
Richtersveld znany jest najbardziej z roślinności zdaniem
Grahama.<br />W rejonach Gruboszowatego Karru – strefy biotycznej z
5000 gatunków roślin, z których ponad połowy nie znajdziesz
nigdzie indziej, jest globalnym botaniczne cudem natury i jednym z
tylko<br /> dwóch na świecie, który jest całkowicie suchy
(Drugi to Półwysep Somalijski).<br /> <table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-aR-EsKJgXwA/UdmYiyIA6VI/AAAAAAAAA18/-Fj77NlwYbU/s1600/amaryllis_paradisicola.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-aR-EsKJgXwA/UdmYiyIA6VI/AAAAAAAAA18/-Fj77NlwYbU/s1600/amaryllis_paradisicola.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span lang="pl-PL"><i>Amaryllis
paradisicola</i></span></td></tr>
</tbody></table>
"Niektóre
rośliny mogą obniżyć temperaturę swoich liści poniżej
normalnego metabolizmu co powoduje kondensację pary wodnej. Inne
mają liście w kształcie łyżki, łapią wilgoć z mgły. Niektóre
mają włoski na liściach, które służą jako pułapki wody, zaś
inne rozwijać duże ilości czerwonego, pomarańczowego, a nawet
czarnego pigmentu do ochrony przed nadmiernym promieniowaniem
słonecznym. Graham i Francoise odkryli kilka nowych gatunków roślin
i mieli swoją rolę w ponownym odkryciu spektakularnego <i>Amaryllis
paradisicola</i>,<br /> gatunek występuje tylko w Paradyskloof w
zachodniej części parku.<br /> Najbardziej
znane z roślin które rosną w tym regionie są niewątpliwie drzewa
kołczanowe (kokerboom), stojących niby straż nad krajobrazem i
nazwane tak bo Buszmeni wykorzystywane gałęzie na strzały do
łuków.<br />Trzy gatunki drzew kołczanowych spotykanych tutaj rosną
zaledwie o centymetr lub dwa każdego roku, ale mogą żyć przez
ponad 200 lat. Ich kora jest chłodna w dotyku, odbija promienie
słońca, natomiast twarde, soczyste liście i pień mogą
przechowywać kilka litrów wody. Jeżozwierze i inne gryzonie
czerpią z pni wilgoć, żółte kwiaty dostarczają nektaru dla nektarników, a gałęzie dają bezpieczne miejsce na gniazda dla ptaków
drapieżnych w krajobrazie pozbawionym drzew.</span></div>
</div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.africangamesafari.com/augrabies/tatasberg-richtersveld.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="214" src="http://www.africangamesafari.com/augrabies/tatasberg-richtersveld.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tatasberg, drzewo kokerboom</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-IL0jvux3qx8/Udk7d8PE9II/AAAAAAAAA1c/syCjmNRH0TI/s1600/richtersveld-rpa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="228" src="http://1.bp.blogspot.com/-IL0jvux3qx8/Udk7d8PE9II/AAAAAAAAA1c/syCjmNRH0TI/s320/richtersveld-rpa.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tatasberg w Richtersveld w RPA</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.africangamesafari.com/augrabies/zeneta-afrykanska.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="250" src="http://www.africangamesafari.com/augrabies/zeneta-afrykanska.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mało znana żeneta afrykańska</td></tr>
</tbody></table>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-20875912560237299282013-06-30T13:24:00.002-07:002013-07-16T21:33:00.979-07:00Trasa Panoramiczna w Górach Smoczych inaczejTrasa Panoramiczna to jedno z najlepiej znanych miejsc widokowych w RPA.<br />
Po drodze do Parku Krugera, zatrzymujemysię przy <a href="http://www.africangamesafari.com/trasa_panoramiczna.html">Trasie Panoramicznej</a>. Jest to rodzaj odmiany, w Krugerze podziwiamy dzikie zwierzęta i busz, wyjeżdżamy i krajobraz zmienia się dramatycznie.<br />
Widzimy plantacje eukaliptusów i sosny, plantacje bananów, owoców cytrusowych i innych.<br />
Każda wycieczka zatrzymuje się w 4 podstawowych miejscach, czyli wodospad Lisbon, Bourkes Luck Potholes, Boże Okno i widok an Three Rondavels z kanionem rzeki Blyde.<br />
Tymczasem, w tym rejonie aż roi się od innych atrakcji.<br />
Przygotowałem mapkę, na której dokładnie zaznaczyłem, co jeszcze można zobaczyć.<br />
Zapraszam do dokładengo obejrzenia mapy. Napisy w kolorze zielonym to atrakcje turystyczne, prawda że jest ich wiele? Niestety, żeby możliwe było czytanie mapy, proszę kliknąć na mapie i ją powiększyć. Nie jest to łatwe, musicie się nad tym pomęczyć, ale moim zdaniem warto.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.africangamesafari.com/kruger/trasa_panoramiczna-mapa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://www.africangamesafari.com/kruger/trasa_panoramiczna-mapa.jpg" width="256" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
A to jest panorama widziana z mniej znanego miejsca - Wonder View.<br />
Wspaniały widok na Lowveld.<br />
Dodam że "veld" to rozległa równina porośnięta trawą,
przechodzącą w niski busz.
Veld to odpowiednik prerii w Ameryce Północnej, pampa w Ameryce
Południowej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.africangamesafari.com/kruger/wonder_view-rpa-panorama.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="73" src="http://www.africangamesafari.com/kruger/wonder_view-rpa-panorama.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<a href="http://najlepsze-blogi.pl" target="_blank" title="Najciekawsze blogi">Najciekawsze blogi</a>Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-17157621403618833822013-06-30T06:04:00.002-07:002013-07-07T11:36:27.948-07:00Ptaki w Parku Krugera<b>W Parku Krugera występuje aż 507 gatunków ptaków.
Nie jest łatwo pomieścić wiele ptaków, dlatego zrobiłem mały fotomontaż. Mam nadzieję że to nie psuje zabawy. Oto tylko niektóre z <a href="http://www.africangamesafari.com/ptaki-park-krugera.html">ptaków w Krugerze</a>. </b><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.africangamesafari.com/kruger/ptaki-park-krugera.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="http://www.africangamesafari.com/kruger/ptaki-park-krugera.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ptaki w Parku Krugera w Repulice Południowej Afryki</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.africangamesafari.com/kruger/ptaki-park-krugera-rpa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="http://www.africangamesafari.com/kruger/ptaki-park-krugera-rpa.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ptaki w Parku Krugera w RPA</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.africangamesafari.com/kruger/ptaki-park-krugera-afryka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="267" src="http://www.africangamesafari.com/kruger/ptaki-park-krugera-afryka.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ptaki z Parku Krugera w Afryce Południowej</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.africangamesafari.com/kruger/marabut.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="http://www.africangamesafari.com/kruger/marabut.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Marabut</td></tr>
</tbody></table>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-89682878820852102992013-06-30T00:48:00.000-07:002013-06-30T00:52:15.981-07:00RPA jest jak piękna kobieta<b>Nowe, demokratyczne RPA cieszy się wielkim zainteresowaniem wśród turystów: wspaniałe, słońcem całowane
plaże, Wielka Piątka Afryki, rozległe otwarte równiny usiane starożytnymi baobabami, majestatyczne pasma górskie, lasy, tubylcze plemiona, dzikie kwiaty, malownicze winnice w Kapsztadzie, nie wspominając już o słonecznej pogodzie?</b>
RPA w branży turystycznej jest jak wytworna dama, którą każdy podziwia za jej urodę, ale wszyscy zapominają o intrygującej osobowości. Ze smutkiem muszę przyznać że kultura i dziedzictwo Republiki Południowej Afryki są często zaniedbane przez zagranicznych turystów. Moim zdaniem, zwiedzanie kraju, bez poznania najważniejszych faktów historycznych mija się z celem. Wyciągamy wtedy błędne wnioski na temat ludzi i kraju. Nic dziwnego że Światowa Organizacja Turystyki (UNWTO) szacuje, że około 40% z turystyki międzynarodowej może być klasyfikowana jako turystyka tematyczna, skupiająca się wokół kultury i historii danego kraju,
według danych z badań przeprowadzonych w roku 2011 rocznego sprawozdania opublikowanego przez Tourism Strategic Research Unit. Szacuje się że mniej niż 10% zagranicznych turystów odwiedzających RPA interesuje się historią i kulturą RPA.
Przykładowo, Robben Island nie przyciąga tylu turystów co Koloseum, ten starożytny amfiteatr, odwiedza około cztery miliony turystów rocznie.
W RPA, nie musisz stać w długich kolejkach, lub płacić wygórowanych cen za wstępy. Pod tym względem, Południowa Afryka jest w pozycji prawie do pozazdroszczenia.
Pozostaje jeszcze pytanie: czy RPA posiada kulturowe odpowiedniki takich atrakcji jak Wersal, Koloseum, Statua Wolności? Oczywiście, że tak. Wartość obiektów kultury i dziedzictwa narodowego leży w ich naturalnej wyjątkowości, powinny one być różne w każdym kraju w zależności od historii.
Prawdziwa sztuka polega na sposobie reklamy takich atrakcji, czyli umiejętności prezentacji żeby inni potrafili docenić ich znaczenie dla kraju. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://www.africangamesafari.com/castle_of_good_hope.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.africangamesafari.com/castle_of_good_hope.jpg" /></a></div>
Weźmy, na przykład, Zamek Dobrej Nadziei. Może to nie jest Hall of Mirrors lub piękne ogrody Wersalu, ale posiada wysokie znaczenie w kontekście podbojów Nowego Świata i powstania RPA. Zamek zbudowany w ramach ekspansji Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej w latach 1666 do 1679, jest najstarszym zachowanym budynkiem kolonialnym w Afryce Południowej, oferuje turystom możliwość wglądu na to jak wyglądało życie w Kapsztadzie w XVII i XVIII wieku.
Voortrekker Monument pobliżu Pretorii nie jest tak wysoki, jak Statua Wolności, ale jest równie
imponujący ze względu na swoje położenie na wzniesieniu ponad miastem i znaczenie historyczne. Jego 40 m, szerokości, długości i wysokości czyni go pokaźną strukturą z granitu. Został wzniesiony w latach od 1937 do 1949, koszt budowy to zawrotna suma jak na tamte czasy 350 000 funtów.
Voortrekker Monument jest symbolem odwagi pionierów wędrujących z <a href="http://www.africangamesafari.com/kapsztad.html">Kapsztadu</a> w głąb kontynentu afrykańskiego w poszukiwania lepszego życia. Upamiętnia przede wszystkim bitwę pod Krwawą Rzeką, która miała miejsce dnia 16 grudnia 1838 roku. Oddział złożony z 470 białych pod dowództwem Andriesa Pretoriusa pokonał wtedy armię Zulusów liczącą 12 tysięcy wojowników. Pomnik Voortrekker otacza kamienny mur, na którym wyrzeźbiono 64 wozy wozy ustawione w kolistym szyku obronnym. Muzeum, to ogromny sześcian, wewnątrz którego znajdują się płaskorzeźby przedstawiające historię Wielkiego Treku.
Jeśli zamiast kolonialnej przeszłości interesuje cię znacznie dłuższy okres historii polecamy Kolebkę Ludzkości z muzeum Maropeng.
Odkryto tam około 1000 skamieniałych szczątków człowieka pochodzących z różnych okresów na przestrzeni tysięcy lat. Nic dziwnego że Kolebka Ludzkości znalazła się na liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-47969019641942116602013-05-19T12:15:00.001-07:002013-05-19T12:15:44.668-07:00Nurkowanie w Kapsztadzie i w Mozambiku<b>Plan wycieczki z Africangamesafari</b>
Przylatujemy do Johanesburga z Warszawy 15 pażdziernika /przez Dubaj. Mamy hotel koło lotniska i 16.10.2013 lecimy samolotem na Wodospad Wiktorii. Mamy zarezerwowane cztery noclegi, tak więc do dyspozycji trzy pełne dni na Vic Falls.
Pierwszy dzień tj. 17-tego chcielibyśmy zrobić rafting, drugi Botswanę, a na trzeci pobyczyć się.
Pytanie: czy wizy do Zimbabwe kupuje się przy odprawie jak przylecimy do Vic Falls? Czy musi być
podwójna ze względu na Botswanę i ile one kosztują? Czy spływ i Botswanę wystarczy wykupić
w dniu przylotu do VF czyli 16-go czy bukować przez hotel wcześniej?
Wracamy do Johanesburga 20-tego, śpimy w tym samym hotelu, by nazajutrz wyjechać ciężarówką.
na "Wycieczkę Busz i Plaża". Jak wspomniałem wcześniej w Vilanculos wykupiłem dwa dni nurkowe w czasie
pobytu naszej grupy 26 i 27 pażdziernika /rezygnujemy z dodatkowego zestawu atrakcji na Bazarutto. Chcemy
ponurkować też będąc w Tofo-24.10.13 dwa nurkowania i w Inhabane 29.10.13 dwa nurkowania,
czy mam już teraz bukować te nurki czy wystarczy jak tam przyjedziemy?
Po powrocie do Johannesburga śpimy ponownie w hotelu przy lotnisku, aby nazajutrz tj.4 listopada polecieć
Kululą do Durbanu i transferem z bazy nurkowej do Umkomaas. Wracamy do Durbanu 7.11.13,
śpimy, zwiedzamy, a 9.11.13 Kululą lecimy do Kapsztadu do hotelu gdzie mamy zapłacone
noclegi. Wylatujemy z Kapsztadu do domu 15 listopada. Mamy 5 pełnych dni,żeby zrobić nurkowanie w <a href="http://www.africangamesafari.com/nurkowanie-klatce-rekinami.html">klatce z rekinami w Gaansbay</a>, zwiedzić Przylądek Dobrej Nadziei i zrobić nurkowanie w lesie kelpowym i nurkowanie palagialne. Pozostałe dwa dni połazimy sobie sami,
Tak wygląda nasz ambitny plan na zwiedzanie Afryki Południowej.
<a href="http://www.africangamesafari.com/uchatka.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://www.africangamesafari.com/uchatka.jpg" /></a>
<b>Można zobaczyć rekiny poza klatką jeśli jesteś odważny, pelagialne nurkowanie jest dla ciebie, dodam że rekiny siedmioszpar plamisty nie są groźne</b>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-59643546150679497912012-11-29T09:04:00.001-08:002013-10-04T07:52:06.123-07:00Dlaczego warto odwiedzić Afrykę Południową? Co takiego magicznego jest w tym zakątku świata?
RPA, jak cała Afryka, to mieszanka kultur i narodowości, a przede wszystkim niesamowite kolory i zapachy oraz przyjazny
klimat i słońce, które świeci tutaj 320 dni w roku. Do tego
należy dodać doskonałe jedzenie i wyśmienite południowoafrykańskie
wina. Warto też wspomnieć o lokalnej muzyce, różniącej
się w każdym regionie. <a href="http://drhencne.ndl.pl/">RPA</a> stanowi niezmiernie interesujący
kierunek turystyczny, który ma do zaoferowania moc wspaniałych
atrakcji. Wszystkie państwa Czarnej Afryki są pełne magii i piękna.
RPA, Zambia, Botswana, Namibia, Zimbabwe… – każdy z tych
krajów jest inny i niepowtarzalny. Gdy przemieszczamy się z południowego
krańca kontynentu na północ, w kierunku Tanzanii,
widzimy, jak zmienia się szata roślinna oraz styl życia mieszkańców.
Słabiej jest tu rozwinięty przemysł, więcej biedy i ubóstwa,
ale za to dookoła rozciągają się dziewicze tereny. Tanzania kojarzy
mi się zawsze ze wspinaczką na magiczny szczyt Kilimandżaro. Opisaliśmy to w jednym z poprzednichblogów. Lista atrakcji
Afryki Południowej jest bardzo długa, miejsc wartych zobaczenia
wiele. Dlatego nasze wycieczki są w szybkim tempie żeby zobaczyć jak najwięcej. Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-46660721750205505912012-11-29T07:32:00.000-08:002012-11-29T08:45:16.515-08:00Wielka Piątka Afryki<h1>Wielka Piątka Afryki</h1>
Każdy, kto przyjeżdża do RPA, pragnie przede wszystkim zobaczyć
dzikie zwierzęta i dziewicze, rozległe, zapierające dech
w piersiach otwarte przestrzenie Afryki. Marzy o przeżyciu niezapomnianego
safari na terenie jednego z tutejszych słynnych
obszarów chronionej przyrody. Park Narodowy Krugera należy
do najważniejszych tego typu miejsc do odwiedzenia. Tak naprawdę
potrzeba co najmniej kilku dni, żeby zobaczyć wszystkie jego
interesujące zakątki. Podczas safari w Parku Krugera nigdy nie wiesz czego możesz się spodziewać i co możesz zobaczyć. Naszym celem jest zwasze zobaczenie <a href="http://www.africangamesafari.com/wielka_piatka.html">Wielkiej Piątki Afryki</a>, czyli lwa, nosorożca czarnego, lamparta i bawoła.
W RPA każda pora roku ma swój niepowtarzalny urok. To, co widzimy w danym miejscu, gdzie indziej i kiedy indziej może przybrać inną formę lub nigdy się nie powtórzyć…
Jedno jest pewne – Afryka oferuje podróżnikom niesamowite krajobrazy. Niedaleko Parku Krugera można zwiedzić przepiękny kanion rzeki Blyde, bardziej zielony i pełen życia niż słynny Kanion Rzeki Ryniej w Namibii.
Co chwilę zmieniają się tu widoki i roślinność,a zachody słońca – szczególnie na terenach pustynnych – zapierają dech w piersiach.
Moim magicznym miejscem jest Karru, położone na północ od Kapsztadu. Odwiedzając
ją, znajdziemy się z dala od ludzi, telefonów i cywilizacji wielkich
miast. Ten jeden z najbardziej suchych regionów Południowej Afryki w okresie wiosny staje się pełen życia, różnokolorowych kwiatów. Jaki to wówczas wspaniały widok!
Uwielbiam turystów, którzy pragną poznać jak najlepiej RPA,
zwiedzić jak najwięcej miejsc w tym kraju. Czeka tu na nich
bogaty wybór zakwaterowania, m.in. luksusowe namioty, pensjonaty
typu Bed & Breakfast, komfortowe hotele i safari lodge.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.africangamesafari.com/kruger/slon-park-krugera.jpg" imageanchor="1" style="clear:left; float:left;margin-right:1em; margin-bottom:1em"><img border="0" height="390" width="520" src="http://www.africangamesafari.com/kruger/slon-park-krugera.jpg" /></a></div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-73100938270580284242012-11-25T08:47:00.000-08:002012-11-29T08:54:11.621-08:00Pytanie w sprawie samodzielnego zwiedzania NamibiSerdecznie witam
bardzo zainteresowała mnie propozycja jaką Pan przedstawił na swojej stronie internetowej dotycząca zwiedzania samemu samochodem Namibii.
Interesowała by mnie taka wyprawa dla pięciu osób 2013roku w pazdzierniku /3 tygodnie/.
W Winthoek można wynająć takie samochody jednak wynajęcie pojazdu w agencji przez Pana rekomendowane zapewne jest bardziej pewne.
Czy pan ma opracowana trasę czy sam mam to ewentualnie zrobić .
Nie doczytałem się jakie są koszty paliwa w Namibii
Czy można wyjechać z Namibii do sąsiednich krajów/chciałbym odwiedzić kolegę w Zimbabwe/
Mam do Pana bardzo wielkie zaufanie gdyż już korzystałem z Pańskich usług w 2011 jadąc na fascynującą wycieczkę do Botswany.
Bardzo proszę o odpowiedz.
Pozdrawiam
<b>Moja odpowiedź</b>
Witam Panie Romanie,
bardzo dziękuję za e-mail. Doskonale Pana pamiętam.
Namibia jest bardzo łatwym krajem do zwiedzania. Nie ma tam rozbudowanej
sieci dróg, najlepiej, proszę najpierw poczytać na naszej stronie
internetowej o atrakcjach.
Potem, kiedy zdecydujecie się, co chcecie zobaczyć, proszę oznaczyć to na
mapie i można jechać. Drogi w Namibii są dużo lepsze niż w Polsce. Są to w
większości drogi gruntowe, nie asfaltowe, ale można nimi naprawdę jechać
szybko. Na mojej stronie zamieściłem zdjęcie takiej drogi.
Jest wiele miejsc wypożyczających samochody. Dla mnie jest taniej pojechać
swoim samochodem, dlatego nie jestem w stanie dać godnego polecenia miejsca.
Kilka lat temu wypożyczyłem tam samochód, ale wyszło dosyć drogo. Proszę
zobaczyć, gdzie wypożyczyłem na stronie <a href="http://www.africangamesafari.com/namibia_samochodem_terenowym.html">Samochodowe Wakacje w Namibi</a>. Poza
tym, miejsca zmieniają się, czyli to co było kiedyś tanie, może być teraz
drogie. Najlepiej jest zapytać w kilku miejscach i porównać ceny.
Samochód, niekoniecznie z namiotem dachowym. Taniej jest wypożyczyć trochę
mniejszy samochód i mieć swój namiot. Cena paliwa w Namibii jest różna w
zależności od odległości od dostawcy. W listopadzie paliwo staniało 10c i
kosztuje trochę poniżej R12 za litr, co jest drogo, kilka lat temu litr
kosztował połowę taniej niż w Polsce.
Proszę przeliczyć w kalkulatorze walutowym,
http://waluty.wp.pl/?ticaid=1f972, ZAR12 to 4,3 pln za litr.
Co do wyjazdu do Zimbabwe, nie jestem pewien. Normalnie, nie pozwala się tam
jechać wypożyczonym samochodem. Zimbabwe to kraj 3 świata. Można tam
sprzedać samochód i nikt was już nie znajdzie ani samochodu. Sytuacja się
teraz zmienia, wielu ludzi jeździ wypożyczonymi samochodami do Vic Falls,
czyli można to wynegocjować ale będą wymagali większej zaliczki.
Na naszej stronie podałem przykładowy plan zwiedzania samodzielnie. Można
używać miejsca prowadzone przez czarnych obywateli, wychodzi dużo taniej i
jest ciekawiej. 95% obiektów jest w rękach białych, ale od kilku lat,
lokalne plemiona mają prawo do opieki nad lokalnymi atrakcjami i dzięki temu
mogą prowadzić kempingi.
Można zatrzymać się w pensjonacie Rivendell, obiad w La Marmite. Tam
zapytajcie o lokalnego przewodnika żeby pojechać na zwiedzanie townshipu
Katutura.
W drugi dzień Aabadi Bush Camp, po drodze kupicie pamiątki w Okahandja. Po
lunchu rodzina Buszmenów San może zabrać was na wycieczkę po ich wiosce i
okolicy. Może to dla was być ciekawe.
Jestem przeciwny dawania prezentów, ale możecie zabrać jakieś rzeczy dla
nich.
Potem, wyjazd do Etoshy na dwa albo 3 dni. Tam nie ma tańszych kempingów,
wszystko prowadzone jest przez zarząd państwowy, dlatego bez różnicy co
wybierzecie. Kempingi opisałem na stronie o Etoshy, przykładowo Okaukuejo.
Następne 4 dni możecie przeznaczyć na Koakoland.
Można zatrzymać się w Opuwo Country Lodge i pomagać lokalnym ludziom Himba
przez następne 4 dni (ekstremalna propozycja, ale warto spróbować).
Potem wyjazd do Fort Sesfontein w Damaralnd. Tam organizowane są wycieczki
4X4 w poszukiwaniu pustynnych słoni w Huanib River.
Najpiękniejszy zakątek Namibii to moim zdaniem Aba-Huab/Movani.
Później Swakopmund, tam można zobaczyć welwiczje i kolonie ptaków i uchatek.
Dobrze jest pojechać na Wybrzeże Delfinów.
Potem wyjazd so Sossusvlei, po drodze zatrzymujecie się w Solitaire.
W Sossusvlei można zatrzymać się w Agama Rest Camp, ale musicie wyjechać
bardzo wcześnie żeby dojechać na wydmę 45 przed wschodem słońca. Dobrze jest
udać się na piesze zwiedzanie z lokalnym przewodnikiem Deadvlei. Jest to
miejsce z kikutami bardzo starych akacji. Na jednym z nich siedziała Jenifer
Lopez, kiedy kręcili tam film.
Dobrze jest odwiedzić wieczorem wydmę Elim.
Potem możecie wrócić do Windhoek albo jechać do Zimbabwe.
Pozdrawiam
Waldemar Delekta
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.africangamesafari.com/szosy_namibia.jpg" imageanchor="1" style="clear:left; float:left;margin-right:1em; margin-bottom:1em"><img border="0" height="800" width="600" src="http://www.africangamesafari.com/szosy_namibia.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.africangamesafari.com/samochod_z_namiotem_na_dachu.jpg" imageanchor="1" style="clear:left; float:left;margin-right:1em; margin-bottom:1em"><img border="0" height="450" width="600" src="http://www.africangamesafari.com/samochod_z_namiotem_na_dachu.jpg" /></a></div>
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-75227396891691019542012-11-03T14:00:00.003-07:002012-11-03T23:07:14.176-07:00Wspomnienia z Tanzaniiwróciłam z, w sumie 20dniowej, wyprawy trekkingowej w Tanzanii.
Kolejne marzenie zrealizowane. 2.10, o godzinie 7-25 w wieku 42 lat(cytat z certifikatu) zdobyłam Kilimandżaro.
Potem było jezioro Chala, na pograniczu z Kenią, potem safari w Tarangire, Ngorongoro i Serengeti NP, potem coś jak się okazało najptrudniejszego..zdobycie kolejnego wulkanu, wciąż aktywnego czyli Ol Doinyo Lengai, to święta góra Masajów, tam ich Bóg do niech mówi, było ciężko, ale dałam radę.Jezioro Natron z milionami flamingów, niestety w burzy piaskowej mnie zastało...ja je zastałam...
Na lotnisku poznałam 18 osób, z którymi dzieliłam namioty i trudy aż po Zanzibar, bo na deser było tam 5 dni wypoczynku.
Znalazłam, odwiedziłam tam dom Polki Doroty Katende.
Jakiż to inny świat, ta <a href="http://www.africangamesafari.com/afryka.html">Afryka</a>...hakuna matata mnie wykańczała, pole pole(wolniej) też;-)
Bardzo tęskniłam za domem, chyba się wyleczyłam z samotnych wyjazdów.chociaż grupie nie moge nic zarzucić, było 3ch lekarzy, więc podzwiązek zawodowy się utworzył.
Życie bez wody, bez łazienki jest na krótką metę do wytrzymania, ale pył wulkaniczny wszędzie sie wciskający, wciąż brudne ręce psychicznie działał..nie powiem...
KLMem leciałam z Amsterdamu, w Arushy jedna osoba nie miała plecaka, nie ja...
po 1,5dnia się znalazł, ale bez śpiewora.
"To jest Afryka"...powtarzaliśmy nagminnie.
Na wyjazd zdecydowałam sie kiedy koleżanki, które miały ze mną lecieć "niżej" zn nad Wodospady Wiktorii wykruszyły się , albo zajęły remontami domów.
Zrezygnowałm z remontu mojej kuchni, wzięłam pozyczkę i wlazłam na najbardziej suchy szczyt, zobaczyłam wolno stojące zwierzątka...i wyspę , nad którą leciałam dwa lata temu.
Teraz już codzienność, błogi stan, jakże mi miły.
<a rel="author" href="https://plus.google.com/109241523972070781618">Dodał Waldemar Delekta</a>Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4209244305249650252.post-74254649089202770542012-08-23T20:53:00.000-07:002012-08-23T20:53:35.178-07:00RPA rowerem, list do redakcjiWitam serdecznie,
zapoznałam się z Waszą stroną internetową i śmiem przypuszczać,że
trafiłam pod właściwy adres:)
Jestem prawnikiem, jednak po latach drogi zawodowej,pomimo sukcesów
zdecydowałam się na zboczenie z niej i podążenie inną ścieżką, nie
stojącej w sprzeczności z moją naturą, pragnieniem wiecznego poznania,
koniecznością bycia w ruchu(poranne 40 km na rowerze od lat skutecznie
zastępuje kofeinę). Myślałam nawet o wojsku;), ewentualnie organizacji
i pilotowaniu wycieczek rowerowych( praca za biurkiem zdecydowanie mi
nie służy, a jako osoba aktywna nie wyobrażam sobie życia bez dużej
ilości ruchu). Jestem gotowa na wyjazd w każdej chwili, a mając jedno
życie jestem przekonana, że z zaangażowaniem i pasją pragnę realizować
się na tym właśnie obszarze. Może więc Państwo/ któreś z
zaprzyjaźnionych biur podróży potrzebuje świeżej, energetycznej krwi,
której nie straszne 180 km dziennie, podróż w największe chłody, upały
czy niedogodności, spanie pod gołym niebem, na urwiskach, w lasach czy
innych dzikich miejscach, która z chęcią zarazi pasją poznania innych,
przekaże im swoją wiedzę, zaczerpnie nowych informacji od ludzi
spotkanych po drodze, posiądzie nowe umiejętności, by w przyszłości
przekazać je innym, postara się sprawić, żeby byli nie tylko
"wędrującym cieniem, nędznym aktorem który swoją rolę przez parę
godzin wygrawszy na scenie, w nicość przepada , powieścią idioty-
głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą", czemu też sama usilnie staram
się przeciwstawić. Chętnie połączę tę funkcję z zamiłowaniem do
pisania, redagowania i korekty tekstów i fotografowania, jak również
zdolnościami prawniczo-logistycznymi, organizacyjnymi i kulinarnymi.
Nie zalezy mi na jakichs wielkich zarobkach, jedynie możliwości
realizacji swoich pasji i zyciu nie stojącym w sprzeczności z wlasną
naturą.
Równolegle rozważam opcję wybrania się do Australii (oczywiście rowerem),
przy minimalnych kosztach(jak wspomniałam naprawdę niewiele trzeba mi
do szczęścia, więc noclegi na campingach, wstęp na ważniejsze impr
kulturalne, bilet na prom/samolot z Malezji do Indonezji i
Indonezji/Papui/N.Gwinei do
Australii), większą część środków pozyskanych od sponsorów przewiduję
na wsparcie podopiecznych jakiejś fundacji i oczywiście promowanie
Waszej marki;) W tym przypadku prosiłabym o informację odnośnie
ewentualnego wsparcia lub pomocy w
pozyskaniu sponsorów.
W razie jakichkolwiek pytań pozostaję do dyspozycji.
Africangamesafarihttp://www.blogger.com/profile/13987079841456523819noreply@blogger.com2